Restauracja Brandos Music z toruńskiej starówki nie kończy działalności. W biznesowych rozmowach nastąpił nagły zwrot akcji, o czym poinformowano w mediach społecznościowych. Przypomnijmy. Jeszcze kilka dni temu informowaliśmy o tym, że restauracja nie sprostała wymogom panującej pandemii koronawirusa i będzie musiała zakończyć działalność. W czwartek okazało się, że nastąpił nagły zwrot akcji w rozmowach z właścicielem kamienicy. - Żegnaliśmy się, wylaliśmy mnóstwo łez, pakowaliśmy się, skręciliśmy stoły i wyłączyliśmy chłodziarki. Nagle w zeszłą środę właściciele kamienicy poprosili nas o powrót do negocjacji. Nie szło jednak zbyt dobrze i w piątek jechała po nasze sprzęty pierwsza ciężarówka. Nieoczekiwanie jedna z rozmów znowu zmieniła bieg wydarzeń. Kolejne długie i trudne negocjacje doprowadziły wczoraj do podpisania kompromisowej umowy. ZOSTAJEMY! Dostaliśmy od Was tyle wsparcia, tyle osób smuciło się z nami, tyle osób chciało pomóc i miało nadzieję… To sprawia, że chcemy być, chcemy próbować, że będziemy walczyć. Nadal jesteśmy pełni obaw, boimy się przyszłości szykowanej restauracjom, ale jesteśmy szczęśliwi! Dziękujemy Wam za setki zamówień w zeszłym tygodniu, to pozwoliło nam się odbudować finansowo i psychicznie. Wasza reakcja pokazała, jak bardzo ważne jest to miejsce i że nie może tak po prostu zniknąć! Jesteśmy od 13.00, zapraszamy. Kasia zrobiła pyszną panna cottę radości, dzisiaj do każdego zamówienia gratis! Świętujemy! - czytamy we wpisie na Facebooku. To dobra wiadomość dla wielu mieszkańców Torunia, którzy przyzwyczajeni są do wizyt w Brandos Music.
2020-05-15 20:29:31