OSP Złotoria ma nowy samochód ratowniczo-gaśniczy. W sobotę wójt Lubicza Marek Olszewski przekazał wóz druhom.
Nowe iveco zastąpiło blisko 40-letniego stara. Goście, w tym m.in. wójt Lubicza Marek Olszewski, komendanci i przewodnicząca rady gminy Hanna Anzel życzyli jednostce, aby wóz dobrze jej służył i… jak najrzadziej wyjeżdżał do akcji.
- To pierwszy nowy fabrycznie wóz ratowniczo-gaśniczy w ponad 90-letniej historii jednostki - mówi Maria Błaszczyk, prezes OSP Złotoria, nie ukrywając zadowolenia z cennego nabytku.
Takie auto to bowiem spory wydatek - samochód kosztował 750 tys. zł. 450 tys. wyłożyła na niego gmina Lubicz, a 300 tys. zł to środki MSWiA, skierowane za pośrednictwem komend głównej i wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.
Przekazanie samochodu jednostce w Złotorii było więc ważnym wydarzeniem nie tylko dla niej. W sobotniej uroczystości uczestniczyło duże grono strażaków na czele m.in. z zastępcą komendanta wojewódzkiego Jackiem Kaczmarkiem i zastępcą komendanta miejskiego Sławomirem Kamińskim. Wójt Marek Olszewski kluczyki od samochodu wręczył naczelnikowi ze Złotorii Grzegorzowi Wilmanowiczowi i kierowcy Tomaszowi Hasiukowi.
OSP w Złotorii skupia ok. 50 strażaków. Jednostka jest ujęta w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Średnio w roku niesie pomoc w ok. 80 zdarzeniach. Gmina Lubicz utrzymuje aż dziewięć jednostek straży pożarnej - najwięcej w powiecie toruńskim.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz