Zamknij

Oszczędzanie na prądzie. Fakt czy mit?

00:00, 21.03.2017 Artykuł sponsorowany
Szczegóły oferty są dostępne na stronie internetowej www.w-solar.pl Szczegóły oferty są dostępne na stronie internetowej www.w-solar.pl

Jak zaoszczędzić na prądzie? To nie takie proste. Negocjując umowę ze sprzedawcą energii możemy obniżyć rachunki o około 10 proc. Korzystając z paneli fotowoltaicznych, mogą one spaść nawet do 0 zł za zużytą energię elektryczną.

Zmiany w przepisach o odnawialnych źródłach energii, które weszły w życie 1 lipca 2016 r., wzbudziły wiele kontrowersji. Ale czy dla zwykłego Kowalskiego są takie złe? Niekoniecznie. Pozwalają bowiem obniżyć rachunki za prąd do minimum.

Przyjrzyjmy się jednej z taryf (G12 dwustrefowa dla osoby fizycznej) za prąd operatora Energa. Koszt energii dziennej to 0,2917 zł za kWh netto, a koszt dystrybucji tej energii to 0,251 zł za kWh netto, czyli razem 0,6675 zł za kWh brutto. Przyjmując, że czteroosobowa rodzina zużywa rocznie ok. 4000 kWh energii elektrycznej, otrzymamy rachunek 2670 zł brutto rocznie, nie licząc opłat stałych!

Jak zatem zaoszczędzić?

Ograniczenie zużycia energii elektrycznej jest trudne. W obecnych czasach większość urządzeń, z których korzystamy zużywa prąd. Pomimo zastosowania urządzeń energooszczędnych oraz oświetlenie LED-owego, nie da się znacząco obniżyć rachunków za energię elektryczną.

Można również negocjować umowę ze sprzedawcą energii elektrycznej, uzyskując niższą stawkę za energię elektryczną. Ale ostatecznie nie zaoszczędzimy więcej niż 10 proc. Realnie na wysokość rachunku może wpłynąć wyłącznie wybudowanie własnej elektrowni. Coraz większą popularnością cieszy się w Polsce fotowoltaika, dzięki której prawie każdy może obniżyć koszt samej energii elektrycznej nawet do 0 zł.

Jak to działa?

Instalacja składa się z kilku elementów, ale dwa są najważniejsze: panele fotowoltaiczne oraz falownik. Panele fotowoltaiczne zamocowane do dachu "zbierają" energię z promieniowania słonecznego w formie prądu stałego i przesyłają do falownika, którego zadaniem jest przemiana prądu stałego wytworzonego przez panele fotowoltaiczne na prąd zmienny, który mamy w domach.

Najpopularniejsze panele dostępne na rynku mają moc maksymalną 260 kWp, więc dla czteroosobowej rodziny należałoby zainstalować 16 paneli, co da moc 4.16kWp. Należy pamiętać, że im więcej słońca, tym więcej prądu zostanie wytworzone.

Poniższy wykres wskazuje szacowaną ilość prądu wytworzonego w instalacji o mocy 4.16kWp w ciągu roku w Toruniu, gdzie dach jest skierowany na południe pod kątem 30 stopni.

W pierwszym roku taka instalacja wyprodukuje dla nas 4116 kWh. Jak łatwo policzyć to więcej niż potrzebujemy, więc na naszym rachunku koszt energii elektrycznej i jej dystrybucji wyniósłby 0 zł!

A co, gdy nie ma słońca?

Zimą lub w innych sytuacjach, gdy promieniowania słonecznego jest mało, przychodzi nam z pomocą właśnie wspomniana na wstępie zmiana przepisów.

Każda osoba fizyczna, która zdecyduje się zamontować u siebie instalację fotowoltaiczną o mocy mniejszej niż 10 kWp, będzie miała zbilansowany rachunek w proporcji 1:0,8. Oznacza to, że gdy np. latem nie zużywamy prądu na własne potrzeby, bo akurat nie ma nas w domu lub zużywamy dużo mniej niż produkujemy, to oddajemy wytworzony przez nas prąd do sieci energetycznej, ale możemy go później "odebrać".

Za każdą oddaną 1 kWh do sieci możemy bez dodatkowych opłat pobrać 0,8 kWh. I mamy na to rok! Dzięki takiemu rozwiązaniu nadwyżki, które będziemy mieć latem, możemy odebrać zimą.

Przyjmując najbardziej pesymistyczny scenariusz, że całą wyprodukowaną energii oddamy do sieci, czyli 4116 kWh, będziemy mogli odebrać bez dodatkowych opłat 3292,8 kWh! Zapłacimy jedynie za różnicę, którą zużyjemy ponad tę ilość, czyli za 707,2 kWh (według stawki operatora), co spowoduje naliczenie rachunku w wysokości 472,06 zł za cały rok. Daje nam to, w najgorszym wypadku roczną oszczędność na poziomie 2197,94 zł.

Jak długo?

Podstawowe gwarancje producentów na moduły fotowoltaiczne to minimum 12 lat na wady ukryte produktu, 12 lat na uzysk minimalny 90 proc. mocy nominalnej i 25 lat na uzysk minimalny 80 proc.. Gwarancja na falowniki to minimum 5 lat, z możliwością wydłużenia nawet do 20 lat. Producenci zakładają, że instalacje z wysoką wydajnością będą działać właśnie przez 25 lat. Co daje nam oszczędność 54 948,5 zł!

Podany przykład dotyczy taryfy G12 u operatora Energa, w innych taryfach instalacja może być jeszcze bardziej opłacalna.

O czym należy pamiętać?

Kolejną zaletą budowy własnej elektrowni fotowoltaicznej jest brak konieczności uzyskania pozwolenia na budowę lub zgłaszania robót budowlanych. Dotyczy to instalacji o mocy nominalnej do 40 kWp.

Przede wszystkim o tym, że cały czas mamy do czynienia z prądem, dlatego budowę instalacji mogą przeprowadzać tylko certyfikowani instalatorzy. Ponadto każda instalacja jest inna i każdy użytkownik ma inny profil zużycia prądu. Dlatego skontaktuj się z doświadczonym biurem projektowym, które nie tylko dobierze odpowiednie parametry instalacji, ale również poprowadzi przez cały proces budowy od pierwszych formalności aż do oddania instalacji do użytku.

Dodatkowo doradca poinformuje o istniejących programach wsparcia, które naszą instalację uczynią jeszcze bardziej opłacalną.

Nie zwlekaj! Zacznij oszczędzać od dziś! Skontaktuj się z nami pod nr. tel. 600 034 322 lub [email protected]. Wejdź też na naszą stronę www.w-solar.pl.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%