Zamknij

Toruń szaleje na punkcie lumpeksów. Nie brakuje tam klientów. Z czego to wynika?

Weronika PolichnowskaWeronika Polichnowska 16:00, 02.08.2023 . Aktualizacja: 21:01, 02.08.2023
Skomentuj Kolorowe ubrania w lumpeksie. Zdjęcie: Weronika Polichnowska Kolorowe ubrania w lumpeksie. Zdjęcie: Weronika Polichnowska

Każdemu spacerującemu po ulicach Torunia na pewno nieraz udało się zauważyć mnogość lumpeksów, second handów i outletów. Te miejsca zyskują na popularności, i nie brakuje tam klientów. Co jest powodem ich popularności? Czy jest to tylko atrakcyjna cena?

Lumpeksy zdobywają coraz większą popularność wśród kupujących, przyciągając uwagę zarówno miłośników mody vintage, jak i tych, którzy poszukują okazji i unikalnych przedmiotów. Te second-handowe sklepy oferują szeroki wybór odzieży, akcesoriów i przedmiotów codziennego użytku po przystępnych cenach, co przyciąga wielu klientów.

Miejsca te przestały kojarzyć się z biedą. Coraz częściej przyciągają młodych ludzi, których motywacje do zakupów tam są różne. Rozmawialiśmy z młodymi klientami lumpeksów, aby dowiedzieć się, co ich przyciąga do tych miejsc oraz jakie lumpeksy w Toruniu cieszą się ich największą sympatią.

- Nie popieram konsumpcjonizmu i wolę kupować rzeczy w takich miejscach i nadać im drugie życie. Przede wszystkim również jest to ogromna oszczędność i możliwość dobrania rzeczy do swojego stylu ubierania

- zdradziła nam Aleksandra.

- Jakość rzeczy w sklepach sieciowych moim zdaniem się pogorszyła, więc wolę kupować za mniejsze pieniądze często lepszej jakości rzeczy, nawet jeśli są używane - dodaje. W rozmowie przyznała, że jej ulubionym miejscem na zakupy jest trzy poziomowy lumpeks na Szerokiej 11.

- Nie lubię kupować nowych ciuchów, kosztują dużo za dużo w stosunku do jakości, wyglądu, szczególnie przy obecnej inflacji. W lumpeksie to samo kupię za grosze, można tam upolować ciuchy marek sklepów, których u nas nie ma, czy perełki domów mody typu Gucci czy Michael Kors

- mówiła Michalina

Jednym z przytaczanych przez naszą rozmówczynię argumentów był ten o tym, że w lumpeksach można znaleźć ubrania w bardzo różnych rozmiarach, od tych dziecięcych i juniorskich po rozmiary plus size. Największą sympatią pała jednak do lumpeksu przy Rynku Nowomiejskim 11.

Udało się nam również wejść z aparatem do tych i innych miejsc aby sprawdzić jak wyglądają.

Ekonomicznie czy ekologicznie?

Trend "slow fashion" i wzrastająca świadomość ekologiczna również przyczyniają się do rosnącej popularności lumpeksów jako miejsca zrównoważonego i odpowiedzialnego zakupu. Duża część konsumentów zaczęła zwracać uwagę na konsekwencje dla klimatu, jakie niesie za sobą branża odzieżowa. W ciągu jednego roku przemysł odzieżowy zużywa 79 miliardów metrów sześciennych wody.

Szczególnie destrukcyjne dla środowiska naturalnego są marki fast fashion, oferujące nowe kolekcje co sezon w atrakcyjnych cenach. Nie da się ukryć, że to właśnie marki fast fashion są tymi najczęściej wybieranymi przez konsumentów ze względu na swoją przystępną cenę. Nie każdy może sobie pozwolić finansowo na zakupy w sklepach z produkowaną ekologicznie i etycznie odzieżą. Kupowanie w lumpeksach pomaga zminimalizować szkody, jakie czyni produkcja ubrań.

Dla siebie czy na sprzedaż?

Rynek ubrań używanych kwitnie nie tylko w sklepach fizycznych. Coraz częściej ubrania "z drugiej ręki" kupowane są za pomocą portali aukcyjnych i sprzedażowych takich jak Vinted. Liczba użytkowników tego portalu w Polsce wynosi kilka milionów. Z początku serwis umożliwiający sprzedaż ubrań, które zajmują miejsce w naszych szafach, przerodził się w potężny biznes. Wielu użytkowników tych portali specjalnie wyszukuje w lumpeksach stacjonarnych ubrania, które będzie można odprzedać zyskiem w internecie. W tak zwanym "resellu" szczególną popularnością cieszą się znane marki i marki premium, takie jak Adidas, Nike czy Ralph Lauren.

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

resetreset

7 1

Ten szał to dzięki biedzie, po to była "pandemia", "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy" 06:26, 03.08.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Morfeusz Morfeusz

5 0

Jestem Zaa, Jak coś jest dobrego i pasuje To czemu nie 👍👍👏 10:07, 03.08.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

smutnesmutne

8 3

Przy zarobkach w Toruniu trudno się dziwić, że szmateksy przeżywają oblężenie. 11:30, 03.08.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Morfeusz Morfeusz

0 4

Ile byście nie zarabiali To i tak zawsze będziecie narzekać hehe. 14:48, 03.08.2023


Krystyna.Krystyna.

6 2

Toruń to biedne miasto z pracą za najniższą krajową dlatego lumpeksy mają takie wzięcie. 15:13, 03.08.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SzymSzym

0 2

Przecież przeciętny toruniak niewiele potrafi, więc ta najniższa krajowa to i tak za dużo. 09:27, 05.08.2023


0%