Toruń pamięta o tragedii 14-letniego Kacpra. Każdy może zapalić znicz ku pamięci chłopca, który popełnił samobójstwo

Torunianie pamiętają o tragedii 14-letniego Kacpra. Chłopak nie wytrzymał ciągłego znęcania się i przemocy, z jaką spotykał się w szkole. Dwa tygodnie temu powiesił się we własnym domu. Przed budynkiem toruńskiej delegatury Kuratorium Oświaty w sobotę zapalone zostaną znicze. W ten sposób torunianie mogą oddać cześć pamięci nastolatka.

14-latek z Gorczyna zawsze był "inny", "słabszy". W szkole stał się ofiarą prześladowań. Kpiny, przemoc i wyzwiska stały się jego codziennością. Częściej niż swoje imię słyszał "pedał". Chociaż szukał pomocy u dorosłych, to ci zbagatelizowali sprawę. Kacper nie wytrzymał, powiesił się dwa tygodnie temu. 

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. W Toruniu kilkanaście dni po tragedii postanowiono oddać symboliczny hołd pamięci chłopaka. W sobotę (23 września) o godz. 18 Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności zachęca torunian do wizyty przed budynkiem delegatury Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty przy ul. Moniuszki.

- Ta instytucja reprezentuje system, który zawiódł. Kiedy słyszę tłumaczenie dyrekcji, że "szkoła nie ma sobie nic do zarzucenia", to gratuluję! - grzmi Przemysław Szczepłocki ze Stowarzyszenia Pracownia Różnorodności, które organizuje akcję. - Ta tragedia wydarzyła się, bo dorośli udawali, że problem nie istnieje! Młodzi ludzie nie potrafią radzić sobie z emocjami i uciekają w hejt. Hejt zawsze w kogoś uderza! W tym wypadku jego ofiarą padł Kacper. Ci, którzy powinni go przed tym chronić, zawiedli.

Miejsce symbolicznego hołdu nie jest przypadkowe. Nietolerancja i agresja wśród młodzieży to problem, z którym polskie szkoły stykają się od zawsze. W zachowaniu młodych ludzi wiele jest winy osób dorosłych.

- Dorośli są nośnikami wzorców i informacji, młodzież uczy się tego od nas - tłumaczy dr Magdalena Nowak-Paralusz socjolog z Wyższej Szkoły Bankowej. - Obecnie jest przyzwolenie na komentarze przesycone niechęcią i nienawiścią wobec osób o innym kolorze skóry czy orientacji seksualnej. One powodują falę agresji! Skala nietolerancji w Polsce jest ogromna. Młodzi ludzi nie potrafią filtrować komentarzy i opinii, jakie słyszą w mediach. Tragedii Kacpra można było zapobiec!

Podobną akcję zaplanowano w wielu miastach w całej Polsce m.in. w Warszawie. Tam znicze staną pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej.