Bo tylko ja i moje autko i moja wygoda są najważniejsze...
Kobieto, kup od miasta lu spółdzielni plac, wybuduj sobie parking i parkuj. Wykaż inicjatywę a nie tylko oczekuj. Nikt nie obiecywał, że jak masz auto to masz miejsce parkingowe gratis. Chcesz mieć auto przy domu to sobie kup dom z garażem.
Ten list to chyba fake bo nie wierzę by ktoś był tak roszczeniowy. 11:45, 12.02.2020

Sufit na łep się zje.. 12:35, 12.02.2020

Jestem mieszkańcem wskazanego osiedla i sytuacja na Chrobrego jest mi znana. W moim przypadku auto to nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim konieczność. Większość dorosłych ludzi pracuje, również przy użyciu auta, odwozi małe dzieci do żłobków, przedszkoli i szkół. Bez samochodu się nie da.

Administracja osiedla oraz MZD zamiast próbować rozwiązać problem, wprowadzają dziwne rozwiązania: postawienie słupków uniemożliwiających wjazd na tereny przyległe do podjazdów na potrzeby MPO, a które bez niczyjej szkody były wykorzystywane do parkowania, ograniczenie funkcjonalności parkingu przy hali sportowej poprzez likwidację wjazdu bezpośrednio z ulicy Chrobrego, co uniemożliwia wjazd i manewrowanie większym niż Cinquecento lub Yaris. Kuriozalne też jest wydzierżawienie jednego z ogólnodostępnych miejsc na potrzeby "apartamentu" pod wynajem w jednym z bloków na Chrobrego w sytuacji, gdy mieszkańcy borykają się z takimi problemami z zaparkowaniem. O dziwo co roku wewnątrz osiedlowej strefy zamieszkania znajduje się kilka miejsc na potrzeby niepełnosprawnych, dlaczego w ramach tej strefy nie można wyznaczyć regularnych miejsc parkingowych dla mieszkańców - przecież nie jesteśmy (mam nadzieję) mieszkańcami gorszej kategorii.

Jeżeli spojrzycie na okoliczne parkingi, zauważycie, że przynajmniej połowa aut stoi przez kilka dni w tym samym miejscu - zakładam, że należy do osób starszych, które korzystają z nich okazjonalnie - oczywiście ich prawo, ale nie wieszajcie psów na kierowcach, którzy z samochodów korzystają codziennie i wracając z pracy nie mają gdzie ich zaparkować, nawet w znacznym oddaleniu od swojego miejsca zamieszkania. 13:00, 12.02.2020

Takie rzeczy powinna załatwić spółdzielnia / wspólnota mieszkaniowa. A argument o tym, że: "Czy człowiek kupuje samochód aby parkować 5 km od domu lub finansować służbę miejską?" jest co najmniej śmieszny. Odpowiedź brzmi: nie ma obowiązku posiadania auta. Jeśli masz mieszkanie i nie ma miejsc parkingowych to nie musisz mieć auta a jeśli szukasz mieszkania a masz auto to sprawdź czy masz gdzie parkować. Ja akurat kupując mieszkanie jako jeden z czynników brałem pod uwagę ilość miejsc parkingowych w okolicy, żeby nie mieć tego problemu. 13:06, 12.02.2020

Zgadam się w 100% z autorką listu. To co się dzieje to jakiś obłęd. Mamy takie czasy że samochód jest niestety niezbędny w codziennym życiu bo nie da się wszędzie podjechać autobusem. Może niech spółdzielnia weźmie przykład z innych np Skarpy czy Rubinkowa gdzie potrafią jednak wygospodarować przestrzeń na parkingi a nie tylko je ograniczać 15:07, 12.02.2020

Zdjęcie dobrane perfekcyjnie ? 15:24, 12.02.2020

Nagonka dopiero się zaczyna.... 15:43, 12.02.2020

Ludzie narzekają ze miasto betonowane, ulic pełno, parkingów, ale równoznacznie z tym idzie budowa chodników i dróg rowerowych. A mam wrażenie że jedynie krzyczą ci co nie mają aut i widzą wszystko tylko że swojej perspektywy. Tak jak ktoś tam napisał wyżej. Chcesz chodnik to sobie zbuduj, chcesz jechać autobusem to sobie kup... 17:39, 12.02.2020

To nie nagonka, tylko ludzie mają po prostu dość tego, że wszędzie samochody, gdzie się człowiek nie ruszy tam samochody a jak nie samochody to smród spalin i płynów samochodowych. Musisz mieć auto pod domem, kup sobie dom z garażem pod nim. 19:07, 12.02.2020

Zgadzam się z autorką listu. Mieszkam tuż obok Chrobrego, przy ulicy Przy Kaszowniku. Tutaj jest ogromny problem z miejscami parkingowymi. Po popołudniu nie ma w ogóle szans żeby zaparkować samochód. Też krążymy po osiedlu, a potem zostaje parking przy wybiegu, który jak wiadomo jest bezpłatny do maja. A później co? Nie rozumiem dlaczego nie są przystosowane dwa place asfaltowe między blokami, by tam parkować auta. Kilkanaście samochodów mogłoby tam znaleźć miejsce... 00:40, 13.02.2020

Najlepiej to jeszcze wjechać samochodem do sklep, do kościoła bo po co wysiadać przecież tak wygodniej. Z mieszkania windą do auta, w pracy za biurkiem i tak stajemy się ludźmi którzy mnie wiedzą jak wygląda świat poza szybami auta 08:29, 13.02.2020

Ja kupiłem mieszkanie z garazem 21:24, 14.02.2020

Żyjemy w czasach gdzie samochód to źródło pracy a nie wygody pozatym nasze miasto stoi w miejscu komunikacja miejska nadaje się na złom wozy wysłużone cięgle opóźnienia rozkłady jazdy na trzech stronach internetowych każdy z nich ma inne godziny i jeszsze co innego wisi na przystanku dodatkowo masowe spóźnienia i tłok w środku syf na siedzeniach w tramwajach nie czyszczone od nowości w zakamarkach widać brud, plastiki brudne szyby boczne całe matowe ale Przybyszewski mówi że codziennie są myte chyba na stanowisku kierowcy dlatego sie nie dziwię że ludzie jeżdżą autami w stylu od drzwi do drzw 11:31, 16.02.2020

Tak... Że niby na skarpie lepiej? Zapraszam w tygodniu po 18... Inna kwestią to że nie po to człowiek ma samochód żeby po niego jechać autobusem na inne osiedle... A do tego powoli dochodzi. Jeszcze trochę i zrobią wszędzie płatne parkingi i aplikacje jak szukać miejsca i wtedy wyścigi kto pierwszy, bo zwolniło się miejsce na bydgoskim. O, a teraz jedno na poznańskiej... 21:33, 16.02.2020