Kolorowe rzeźby z topoli poszły jednak ostatecznie pod topór. Przesądził zły stan drzew. Ale jest pomysł, jak je wykorzystać.
O wycince topoli stojących wzdłuż Strugi Toruńskiej poinformował nas mieszkaniec ul. Chrobrego. Pięć lat temu zostały one przeznaczone do wycinki. Dzięki zaangażowaniu toruńskiego rajcy Aleksandra Rojewskiego za sprawą artystów kikuty drzew stały się wielkimi kolorowymi rzeźbami.
- Teraz nagle zrobiło się bardzo pusto na osiedlu - mówi mieszkaniec ul. Chrobrego, który zaalarmował nas o wycince. - Może nie wszystkie rzeźby były udane, ale bez wątpienia dodawały uroku alejce między blokami. Nie rozumiem decyzji o usunięciu wszystkich rzeźb.
O wyjaśnienia poprosiliśmy magistracki wydział środowiska i zieleni.
- Te martwe drzewa po prostu zaczęły już się sypać - mówi Szczepan Burak, dyrektor wydziału środowiska i zieleni urzędu miasta. - Minęło przecież już parę lat od pleneru rzeźbiarsko-malarskiego, w ramach którego drzewa zostały zagospodarowane. Nikt nie dba o te instalacje. Podjęliśmy decyzję o ich wycince ze względów bezpieczeństwa.
Dyrektor jednocześnie zapowiada, że pozostałości po drzewach po wycince zostaną wykorzystane do wykonania siedzisk dla spacerujących aleją.
Galeria drzew przy ul. Wojska Polskiego powstała w ramach pleneru rzeźbiarsko-malarskiego „Sztuka zaklęta w naturze”. W jego organizację włączyły się w 2010 r. Stowarzyszenie Civitas Christiana i Centrum Kultury Zamek Krzyżacki. Wzięli w nim udział artyści z Torunia, Gdańska, partnerskiej Lejdy z Holandii oraz z Litwy.
0
0
0
0
0
0
3 1
Szkoda tych drzewek :( 19:43, 17.12.2015
3 1
Teraz rzeźby będą miały swoje drugie życie - tym razem jako siedziska dla spacerujących aleją. 20:07, 17.12.2015
4 1
Widocznie czas już przyszedł na nie. I tak pięć lat miały swoje "drugie życie":) 20:07, 17.12.2015
1 1
I co tera? 20:14, 17.12.2015
3 4
Jakby temu Panu taka rzeźba spadła na głowę, czy na auto, to wtedy by zrozumiał. Dobrze, że jest pomysł na ich wykorzystanie. A wzdłuż Strugi trzeba jak najszybciej nasadzić nowe drzewka. Niech już sobie rosną :) 21:18, 17.12.2015
0 0
Miło, że nie zostaną opałem w czyimś kominku. Pomysł na ponowne wykorzystanie bardzo interesujący - będą dzięki temu miały "trzecie życie". 22:17, 17.12.2015
2 1
Szkoda, bo dodawały uroku tej dzielnicy. Powiem nawet, że już wpisały się w krajobraz Mokrego. Niestety nie na stałe... Nie rozumiem "względów bezpieczeństwa". Rzeźby stały blisko Strugi Toruńskiej, samochodami nikt tam nie jeździ bo jest chodnik. Na głowę też raczej nic by nie spadło, bo nie były zbyt wysokie. Zabrakło koordynacji autorów i opiekunów wystawy z miastem, rzeźby zostały pozostawione na pastwę losu. 07:45, 18.12.2015
0 0
skarbka 78 - to prawda z tych pniaków które będą się nadawać maja powstac siedziska, a w pniakach w ktorych bedzie mozliwośc powstaną "klomby nasadzenia". 13:06, 18.12.2015
3 0
Ale można by posadzić nowe drzewa, bo ostatnio w Toruniu raczej ich mniej, niż więcej. 12:58, 19.12.2015
2 0
Szkoda 19:13, 19.12.2015
0 0
jaka szkoda drzewa spróchniałe tylko szpeciły no i stwarzały niebezpieczeństwo posadzić nowe i będzie pięknie 17:21, 20.12.2015
3 0
Nowe nasadzenia! to powinien być priorytet. Coraz mniej drzew rośnie wzdłuż Strugi, np przy mostku na Batorego gdzie przy okazji remontu tegoż, wycięto m.in. przepiękny kasztanowiec do dzisiaj niczego nie posadzono. Pusty plac, kiedyś cieszący oczy zielenią obecnie przygnębia - zostały tylko pnie. 13:38, 07.01.2016