Świetna gra Piasta Gliwice we wczorajszym meczu eliminacji Ligi Mistrzów w dużej części jest zasługą zawodnika z Torunia, Piotra Parzyszka. Piłkarz mistrza Polski strzelił bramkę i był sporym zagrożeniem dla obrońców białoruskiego BATE Borysów, którzy zremisowali z gliwiczanami 1:1.
Piast nie był faworytem, ale zagrał bardzo dobre spotkanie. Od początku kontrolował przebieg meczu i tylko w nielicznych momentach (w tym przy stracie gola) pozwalał gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł.
Jednym z bohaterów zremisowanego 1:1 spotkania był Piotr Parzyszek. Gracz rodem z Torunia w 36 minucie strzałem głową wyprowadził Piasta na prowadzenie. Choć w 64 minucie gliwiczanie stracili gola to bramkowy remis jest świetną zaliczką z faworyzowanym rywalem przed rewanżowym meczem u siebie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz