Zamknij

Natura + kuchnia = zdrowie Restauracja 4 Pory Roku z rolnikami tworzą nowy koncept restauracji

10:00, 12.06.2019 Materiały partnera Aktualizacja: 10:00, 12.06.2019
fot. Materiały Partnera fot. Materiały Partnera

NATURALNIE, SEZONOWO I LOKALNIE

4 Pory Roku to restauracja, której specjalnością jest sezonowa kuchnia zmieniająca się wraz z rytmem pór roku. Nazwa – 4 Pory Roku -  wcale nie oryginalna, oddaje jednak całkowicie oryginalny i unikatowy koncept restauracji a la carte - „ z pola na talerz”.

Jego istotą  jest  współpraca z lokalnymi dostawcami wysokiej jakości produktów wytwarzanych naturalnymi, tradycyjnymi metodami uprawy  - bez sztucznych nawozów, czy oprysków środkami chemicznymi. Okazuje się, że jest to możliwe. Tak właśnie uprawia się warzywa i zioła w gospodarstwie Ady  Augustyniak i Bartka Kembłowskiego w  Dobrzyniu nad Wisłą – głównych dostawców restauracji. Prawniczka i socjolog na odziedziczonej po rodzicach ziemi stworzyli gospodarstwo , w formule Rolnictwa Wspieranego Społecznie - idei, która od kilku lat kultywowana jest w wielu krajach Europy, a także w Stanach Zjednoczonych.  

O tym, że sezonowość i lokalność nie są dla załogi 4 Pór Roku pustymi sloganami, tylko wartościami, którymi kierują się na co dzień gotując dla swoich Gości, przekonaliśmy się podczas warsztatów, które miały miejsce w ubiegły weekend. Mieliśmy szansę dotknąć, powąchać i skosztować każdej rośliny - niezliczonej ilości odmian mięty, bazylii, liści musztardowca, chrzanowca, rukoli i wielu innych, których nazw nie sposób spamiętać. Ada bowiem wynajduje nasiona roślin zapomnianych lub zupełnie nieznanych, które dostępne są tylko w ich gospodarstwie. Na koniec edukacyjnej części warsztatów Ada i Bartek  nauczyli nas jak  się je sadzi. Każdy wyjechał z doniczką ziół. Kulminacją warsztatów był piknik przygotowany przez Szefa Kuchni  4 Pór Roku - Ariela Gomez Carusso, - na bazie produktów zebranych na farmie. 

CO ZJECIE I KTO WAM TO UGOTUJE

Urodzony w Buenos Aires Ariel Gomez Carusso to wyjątkowa osobowość. Do Polski przywiodła go miłość. Pracował w wielu miejscach – hotelach, restauracjach. Języka polskiego nauczył się w kuchni.  Ale to rodzinne hiszpańsko-włoskie korzenie ukształtowały podejście Ariela do zawodu kucharza. Jak sam przyznaje jego największą inspiracją była prababcia Teresa, która od świtu gotowała dla 15-sto osobowej rodziny. Smak przyrządzanych przez nią potraw pamięta do dziś. Ariel wierzy w moc lokalnych i świeżych produktów, pasję oraz ciężką pracę.  

Jesteśmy wciąż na początku drogi – stwierdza -  przed nami wiele do zrobienia. Mamy mnóstwo pomysłów. Organizujemy wiele wydarzeń kulinarnych, których motywem przewodnim są sezonowe produkty. Aktualnie zapraszamy na szparagi, a już w lipcu zaproponujemy naszym Gościom Festiwal Pomidora – wtedy pomidory z farmy będą najlepsze. Chodzi nam o to, aby podawać dania ze składników w momencie, w którym są najlepsze. Dlatego nasza karta często się zmienia

Produkty z farmy pozwalają tworzyć proste, pełne smaku i aromatu dania  wegetariańskie. Ale Ariel jako Argentyńczyk z krwi i kości ma również niezwykle atrakcyjną ofertę dla amatorów dań z grilla – mięs i ryb.  Lubi też eksperymentować – hitem sezonu jest szparagowa panna cotta. Kuchnia 4 Pór Roku  jest w stanie zadowolić wymagających  Gości, a każdy zadowolony Gość to najlepsza nagroda – podkreśla Ariel. Pozytywną energią zaraża i motywuje cały zespół. Goście to czują i wracają, aby zjeść smacznie i zdrowo, a przy okazji pogawędzić z Szefem Kuchni.

 

 

 

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%