Toruń: czy możemy spodziewać się powodzi?

Powódź na terenach podkarpackich i małopolskich sprawia, że również mieszkańcy Torunia i okolic zaczęli bać się o swój dobytek. Nasz region jest bowiem podatny na wodne katastrofy. Czy mamy się czego bać?

Przypomnijmy, że na południu Polski trwa walka z falą powodziową. Kulminacyjna fala na Wiśle przekroczyła już granice Krakowa. Wcześniej powódź "zagościła" w województwach świętokrzyskim, podkarpackim i śląskim. 

Wiadomo, że fala kulminacyjna dojdzie również do naszego miasta. Meteorologowie spodziewają się tego w ciągu kilku dni. Zjawisko nie powinno być jednak aż tak dotkliwe jak na początku, bo opady deszczu powinny się uspokoić

- W najbliższym czasie burze i intensywne opady nam nie zagrażają - mówi znany meteorolog, Rafał Maszewski. - Z pewnością będzie chłodniej. Fala powodziowa dojdzie do nas później i z pewnością podniesie poziom Wisły co będzie problemem. Na razie jednak ciężko oceniać jak dużym. Warto się już jednak przygotować.

Mieszkańcy zagrożonych terenów powinni więc już być przygotowani na ewentualną walkę z żywiołem. O przygotowanie miasta do starcia z falą powodziową zapytaliśmy Urząd Miasta Torunia.

Jak chronić się przed skutkami powodzi? Poradnik opublikowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.