Miasto buduje nowoczesne orliki, wymyślne place zabaw, ale nie potrafi zadbać o przegląd i remont już powstałych miejsc, gdzie przebywają nasze dzieci. Do naszej redakcji zgłosił się Czytelnik, który jest zaniepokojony stanem technicznym estrady w parku miejskim „Na Skarpie”, w sektorze Maciej w Toruniu.
Zanim pozwolimy dziecku korzystać z huśtawek, drabinek, karuzeli, zjeżdżalni czy ścianki wspinaczkowej pamiętajmy, że nie każde musi być przeznaczone dla dzieci w każdym wieku. Potem obejrzyjmy je dokładnie zwracając uwagę na mocowanie do podłoża, wystające gwoździe, zadziory, obluzowane uchwyty i zaczepy, spróchniałe elementy z drewna, zanieczyszczenia w piasku.
- Takie niebezpieczeństwa czekają na dzieci które chcą pokazać się na scenie amfiteatru jako aktorzy albo tancerze. Może odpowiednie służby zajęłyby się tym problemem? Chyba, że czekają aż rodzice będą zmuszeni żądać odszkodowanie za uraz nogi lub ręki jakie dziecko może się nabawić – pisze w liście do redakcji Czytelnik.
Jednak czy nie powinno być tak, że jeśli już miasto stawia plac zabaw, czy akurat w tym przypadku – amfiteatr, powinno się zainteresować jego przeglądem technicznym, aby nie doszło do jakiegoś nieszczęścia?
- Czy w wydziale gospodarki komunalnej ktoś pracuje, czy może też strajkują? Email ze zdjęciami wysłany, a tu cisza, żadnej odpowiedzi, żadnej reakcji. Czekają aż jakiemuś dziecku stanie się krzywda - złamie nogę - i sprawa znajdzie się na wokandzie w sądzie o odszkodowanie? – pyta nasz czytelnik, który wciąż czeka na odpowiedź z urzędu miasta.
Sprawę przekazaliśmy urzędnikom.
[ALERT]1555658871196[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz