To pewne, idzie wiosna. Dni stają się dłuższe i tym samym cieplejsze. Coraz chętniej wychodzimy z domów. Ciągnie nas na spacery, przede wszystkim do parków i lasów, gdzie w ciszy możemy odpoczywać. Jeśli wcześniej nikt nie zdemoluje parkowej architektury.
Jednak przedwiośnie to też moment, kiedy do parków i innych skwerów ciągnie amatorów dresów z trzema paskami i czapek z daszkiem. Za wszelką cenę chcą oni udowodnić sobie i innym, jak to ostatnio przypakowali na siłowni. Jak to robią? Niszczą wspólną własność!
Park na Górach Piekarskich, w okolicy ul. Matejki jest od czasu do czasu dewastowany. Najczęściej ofiarą wandali padają ławeczki, kosze na śmieci i stojaki na rowery, które są po prostu wyrywane z ziemi. Nasi rozmówcy twierdzą, że sprawcami tych wybryków są młodzi ludzie.
- Wielokrotnie widziałam dwudziestoparoletnich chłopaków, okupujących plac zabaw, który jest skryty pomiędzy drzewami. Dzieci chcą się pobawić, a tam siedzą typowe Sebixy z piwem w ręku i rechoczą na całe gardło – opowiada pani Ania, mama 7-letniego Antka.
- W parku jest plac zabaw dla dzieci, ale dla młodzieży nie ma tu w zasadzie nic do roboty. Może warto byłoby pomyśleć o miejscu, w którym spędzaliby czas. Jest niedaleko boisko, dlaczego tam nie pójdą? – dodaje pan Michał, straszy mieszkaniec bloku przy ul. Kraszewskiego.
Patrole strażników kilka razy dziennie odwiedzają wybrane place zabaw w centrum miasta i na jego obrzeżach. Na celownik biorą głównie zwolenników picia pod chmurką, którzy zakrapiane alkoholem schadzki urządzają sobie w pobliżu miejsc, gdzie bawią się dzieci. Jednak nie zawsze przynosi to odpowiednie skutki.
[ALERT]1552992463140[/ALERT]
oleole08:53, 20.03.2019
3 0
wandale! niszcza wszystko, rzucają pety, rzucają puste butelki! jeden z drugim niech się weźmie za robotę a nie picie wódy w lesie i na placu zabaw! konowały jedne! 08:53, 20.03.2019
podgórzaki09:21, 20.03.2019
3 0
To samo jest na zewnętrznej siłowni przy ul.Andersa róg Drzymały. Brak oświetlenia robi z tego miejsca melinę. To samo ul.Iwanowskiej ,nowe ładne boisko ale brak oświetlenia robi z niego po zmroku melinę. Inna sprawa ,że to boisko od jesieni do wiosny nie ma jak używać ,a jak wiadomo ciemno na dworze w tym czasie robi się o godz 15. Choćby dzieci chciały korzystać z niego po lekcjach to panują tam ciemności. Chyba ,że zimą nie uprawia się sportu ? 09:21, 20.03.2019
Mieszkaniec09:30, 20.03.2019
2 0
No cóż, jak ktoś się *%#)!& urodzi, to już *%#)!& zostanie. Ci co tak demolują nasze miasto to pewnie jakieś biedne dzieci dotknięte chorobą poalkoholową... 09:30, 20.03.2019