Zamknij

Toruń: Burza wokół strajku nauczycieli. "Mają więcej wolnego niż godzin do pracy"

09:36, 19.03.2019 online Aktualizacja: 09:46, 19.03.2019
Skomentuj Fot. Depositphotos/zdjęcie ilustracyjne Fot. Depositphotos/zdjęcie ilustracyjne

Toruń: Burza wokół strajku nauczycieli. „Mają więcej wolnego niż godzin do pracy”

We wszystkich mediach trwa burza. Strajk nauczycieli 2019. W całej Polsce odwoływane są lekcje i zajęcia w przedszkolach. Nauczyciele domagają się podwyżek. Poszli w ślady policjantów i masowo poszli na L-4. Czy wynegocjują lepsza przyszłość dla siebie? Tego nie wiemy, jednak cała sprawa poruszyła nas wszystkich. Na grupie „Toruń – zapytaj się i dowiedz!” zadaliśmy pytanie, czy nasi czytelnicy popierają strajkujących nauczycieli. Odpowiedzi były zróżnicowane. 

Każdy ma prawo do godnego życia nie tylko nauczyciel. Mają możliwość – niech protestują, ale nie są grupą społeczną najbardziej pokrzywdzoną w tym kraju – zaznacza w dyskusji pan Łukasz.

Nauczyciele żądają tysiąca złotych podwyżki. Do protestu chce przystąpić 83 proc. szkół. Planują zamknąć szkoły w czasie egzaminu gimnazjalisty (10, 11 i 12 kwietnia), żeby protest był dotkliwszy dla rządu. Taka forma strajku szczególnie dotknie też jednak uczniów. Nauczycielom potrzebne więc będzie poparcie rodziców. Ci jednak – jak widać po naszych czytelnikach – nie są skorzy do popierania strajkujących. 

- Ja zarabiam 6 tys. na rękę i pracuje fizycznie. Skończyłem pedagogikę specjalną. Śmieszą mnie ludzie, tak naprawdę bez wyjątkowego wykształcenia tzn. np. doktoratu, którzy chcą od państwa więcej kasy za te kilkanaście godzin w tygodniu – zaznacza jeden z członków grupy. – Z tego co słyszę od dzieci, to mają na lekcji rozwiązywać zadania, albo oglądać film, a wszelkie trudności do domu i rodzice płaćcie za korepetycje. Nauczyciele to nie lekarze, ani prawnicy. Przeciętnie wykształceni ludzie.

Toruń: Co na to mieszkańcy?

Jak widać część rodziców ma za złe nauczycielom, że w proteście chodzi tylko o podwyżki, a nie o uczniów/uczennice.

- Kilkanaście godzin w tygodniu? Widocznie po pedagogice nie miałeś z pracą w zawodzie nic wspólnego. Nie wyobrażam sobie mieć pod opieką 25 młodych ludzi i dostawać za to takie śmieszne pieniądze – odpowiada na zarzuty pani Weronika, która jest w trakcie studiów pedagogicznych. – Nie  popadajmy ze skrajności w skrajność. Są nauczyciele którzy najzwyczajniej w świecie się do tej pracy nie nadają - to fakt niezaprzeczalny, że niektórzy minęli się z powołaniem. Zwróć proszę uwagę na to, że pracujesz fizycznie, bo masz motywację czyt. dobry zarobek. A za takie śmieszne pieniądze, kto będzie walczył o to, żeby wbić dzieciakom do głowy tyle narzuconych z góry informacji? 

Kolejną szeroko komentowaną rzeczą jest „ogromna ilość wolnego, jakie mają nauczyciele”. Wolne weekendy, święta, ferie, wakacje, dlatego zarabiają odpowiednio do swojej pracy i najczęściej jest to 3 tys. na rękę. Tylko czy faktycznie tak jest? Niestety dla nauczycieli, Polacy najwyraźniej niezbyt cenią ich pracę.

- Nauczyciele maja więcej wolnego niż godzin do pracy. Za co dać im więcej pieniędzy? Niech pracują po 8 h od poniedziałku do piątku, bez przerw wakacyjnych ferii i zarabia na dobre wynagrodzenie, a nie 20 ha w tygodniu i wyciągają łapę po więcej – dodaje pan Artur. 

Czytelnik z Torunia twierdzi, że nauczyciele ciężko pracują

Jeden z użytkowników FB również przyłączył się do dyskusji. Jego wypowiedź jest na tyle autentyczna i szczera, ponieważ ukazuje obydwie strony barykady. Jako nauczyciel i jako osoba pracująca w różnych branżach. 

- W mojej karierze zawodowej pracowałem w call center (na zmianach czternastogodzinnych), za barem (dwanaście godzin wieczorem i nocą), fizycznie przy taśmie (osiem-dwanaście godzin w niemal tej samej, półpochylonej pozycji stojącej), fizycznie biegając po magazynie z pakunkami, fizycznie wrzucając do bębna maszyny dwudziestokilowe worki z mąką, spisywałem dane z faktur na czas, rozdawałem też ulotki na mrozie, a dzisiaj mam pracę biurową w korporacji - zaczyna swoją opowieść pan Łukasz. - I wiecie co? Nie było nigdy nic bardziej wyczerpującego, żadnej bardziej męczącej pracy, niż praktyki nauczycielskie. Któregoś dnia musiałem poprowadzić pięć lekcji i byłem po prostu wykończony. To są jakieś cztery godziny niemal ciągłego mówienia, odpytywania, kontrolowania przepływu informacji, korygowania go i próbowania rozmaitych sposobów na dotarcie do ucznia. Poza tym nauczyciel musi przygotowywać się do lekcji (tworzyć słynne konspekty, koszmar po prostu), przygotowywać sprawdzenia wiedzy, dokonywać ewaluacji uczniów i obłożony jest dodatkową masą papierkowej roboty, która na szczęście mnie nie dotyczyła.

Prawda jest taka, że nie da się prowadzić lekcji co dzień przez osiem godzin. To jest niemożliwe fizycznie. To nie są powtarzalne czynności, które można wykonywać półautomatycznie i pozwolić w tym czasie myślom swobodnie szybować. To jest praca w ciągłym skupieniu, ciągłej analizie informacji zwrotnej, która jest bardzo obciążająca. Nawet bardzo zły nauczyciel będzie prowadzeniem lekcji bardzo zmęczony.

Nauczyciele są lepsi i gorsi, leniwi i pracowici, z powołania i z przypadku, ale nie jest to praca do wykonywania przez pełne osiem godzin. 

[ALERT]1552985503935[/ALERT]

(online)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(22)

kamilkamil

10 19

Też chcialbym mieć tyle godz pracy. Skoro się ktoś decyduje zostać nauczycielem to chyba jest świadomy warunków . A tak właściwie to mają bardzo dobrze. 10:41, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wakacjewakacje

8 4

Nie silę się na generalne wnioski. Zapewne nauczyciele zarabiają za mało, jak większość Polaków, to efekt wieloletnich zaniedbań. Ich żądania traktuję poważnie!
Jednocześnie to co BREDZI ten stary komuch Broniarz z niemniej zakomuszonego znp jest przerażające! Grozi brakiem promocji na następny rok szkolny! W takim razie niechaj już teraz nauczyciele zastrajkują, zwolnią dzieci i młodzież z nauki, dając im ponad rok- 15 m-cy wakacji! Będzie prościej, przejrzyściej i uczciwiej! Jednocześnie niechaj Broniarz i Schetyna z europejską kanapą ( mocno go wspiera ) ufunduje polskim dzieciom i młodzieży na te długie wakacje wyprawkę.
Fundusze może im zapewnić Soros, bogate Niemcy oraz wynaturzeńcy z lgbt. 11:11, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

21 7

Praca nauczyciela to nie tylko czas w szkole, ale i czas w domu - sprawdziany, kartkówki, przygotowanie na kolejne zajęcia. A czas w szkole, to wycisk dla zmysłów - nauczyciel musi być uważny non stop. 11:13, 19.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

cobracobra

8 6

a rodzic to ma na ilu etatach tyrac? pracujemy w firmach i jak przychodzimy do domu to tez bysmy chcieli odpoczac, a nie godzinami nadrabiac to czego nauczyciele nie zrobili w szkole!
12:01, 19.03.2019


SaSa

0 1

Cobra - to nie jest wina nauczycieli tylko przeładowanej podstawy programowej. 14:18, 22.03.2019


BB

13 5

Szkoły powinny być prywatne. Rodzice powinni płacić szkole adekwatnie do jakości kształcenia. Szkoły powinny płacić nauczycielowi za jakość pracy, według indywidualnej umowy.
A jak to wprowadzić żeby ludzie nie płacili za ten system bezpośrednio? Obecny fundusz na oświatę podzielić przez ilość uczniów, wydrukować bony płatnicze do realizacji w szkole, rozdać rodzicom i niech poślą SWOJE dziecko do szkoły jakiej chcą, nawet za dopłatą dobrej szkole. MEN do likwidacji, kuratorium do likwidacji, urzędnicy do zwolnienia. Automatycznie podniesie się jakość i zarobki 11:21, 19.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

trzykastrzykas

2 0

mocny ale skuteczny sposób, powstały by Harvardy i upadłe szkoły.
Niestety szkoła podstawowa jest konstytucyjnie obowiązkowa więc tutaj było by to ciężkie do wykonania. 11:46, 19.03.2019


ArekArek

12 16

Nie popieram strajku nauczycieli...pracują po 14 do 16 godzin w tygodniu i jeszcze całe wakacje ferie i święta wolne...za co tak naprawdę dostają pieniądze ...niech pracują po 8 h dziennie niech mają 26 dni urlopu wypoczynkowego to zobaczą co to ciężka praca .....te ich narzekania ....przyjdzie taka do szkoły na 2 lub 3 godzimy dziennie i zmęczona ....czym !!!! i te ich urlopy zdrowotne po 1 rok czasu na podratowanie zdrowia - skandal ....ZERO podwyżek dla nauczycieli niech się cieszą z tego co mają.... 11:54, 19.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

RomanRoman

7 0

Od razu widać, że nie znasz żadnego nauczyciela. 12:08, 19.03.2019


do Arkado Arka

5 1

Popracuj w szkole tydzień to zmienisz zdanie 12:37, 19.03.2019


RomanRoman

14 6

Moja żona jest nauczycielką i codziennie pracuje w domu do drugiej w nocy. W soboty i niedziele również. Ludzie, którzy nie znają nauczycieli, nie zdają sobie sprawy ile oni mają pracy. Może są jakieś grupy nauczycieli, którzy tej pracy mają mniej. Może nauczyciele WF? Nie wiem, bo nie znam. Ale większość ma mnóstwo dodatkowych obowiązków realizowanych w szkole i w domu. W dodatku to jest ogromnie stresująca praca za bardzo małe pieniądze. Zresztą sam nie chciałbym tyle pracować za ŻADNE pieniądze! Uważam, że zdrowie jest ważniejsze od pieniędzy, a nauczyciele tylko tracą zdrowie. A to, że nie można wziąć urlopu, kiedy się chce, nawet jednego dnia - to powinno być karalne. Kto takie nieludzkie prawo wymyślił? Ciągle namawiam żonę, żeby rzuciła tę szkołę i poszła do normalnej pracy, ale chyba za bardzo przejęła się misją :( 12:06, 19.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

aaaaaaaa

2 0

Niech zacznie wykładać na uczelni wyższej tam za byle pogadankę dostają kwoty w tysiącach. 18:27, 19.03.2019


kolega nauczycielakolega nauczyciela

13 4

mam kolegę nauczyciela i widzę ze to beznadziejna praca. wieczorem na piwo nie mogę go namówić bo wciaz jest zajęty. a jak już mi sie uda to on nie chce pic bo układa klasówki. jak byłem u niego to co chwila odpowiadal rodzicom. przeciez to chore. na wakacje nie może jechac w czerwcu i wrześniu jak ja tylko musi kiedy jest najdrożej bez sensu. kiedyś prosilem żeby mi pomogl i pojechal ze mna. mowie weź dzień urlopu a on mi na to ze nauczyciele nie maja urlopu a przecież kazdy powinien mieć 4 dni urlopu na żądanie to czemu oni nie mogą? 12:35, 19.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AgaAAgaA

1 6

chyba wiedział jaki zawód wybiera 18:26, 19.03.2019


AndrzejAndrzej

5 8

Wszyscy strajkują,... każdy chce więcej,... ciekawe kto na to więcej będzie zarabiał? 500+ na każde dziecko, pensje dla lekarzy, policjantów,nauczycieli,... ceny wciąż idą w górę,... ja, osoba która ma 30 lat, pracuje od 18 roku życia, chciałabym zarabiać tyle, żeby stać mnie było godne życie bez kredytów, a nie zadłużać się kupując chociażby kawalerkę na 20 lat, tylko dlatego że moja pensja musi opłacić wszystkich nierobów. Może ich należy zwolnić, tych co strajkują. Mało ludzi siedzi bezrobotnych po konkretnych specjalizacjach ? Odechciało by się jakichś cyrków. Niech zaczną strajkować przedsiębiorcy, którzy mają ogromne podatki, ... jak tak dalej pójdzie wszyscy uciekną za granicę 13:24, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KtośKtoś

6 11

Jeżeli się komuś nie podoba praca nauczyciela to niech zmieni, proste a wtedy niech zobaczy jak to jest pracować po 8 h i posiadać tylko 24 dni urlopu. A czemu nikt nie pisze o korepetycjach jakich udzialają nauczyciele po godzinach? Czemu nikt ich z tego nie rozlicza? 16:14, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NnNn

6 8

W przeliczeniu na dni wolne zawód nauczyciela to dobrze płatna praca + roczny płatny urlop Jeżeli nauczyciele mają tyle pracy to powinni zostawać po godzinach np w pokoju nauczycielskim i rozliczać czas pracy tak jak każdy z nas w postaci nadgodzin dodatkowo nauczyciele udzielają korepetycji za nie małe pieniądze bez podatku i na czarno !! Masowe zwolnienia lekarskie kpina sprawa dla prokuratury co z dobrem dzieci które niby jest dla nich tak ważne!!! Proponuję masowe kary dyscyplinarne 16:30, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

4 7

Wypowiedzi Broniarza; straszenie rodziców, terroryzowanie dzieci i młodzieży kojarzy mi się coraz bardziej z żarliwością podstarzałego sutenera. 17:55, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AgaAAgaA

2 10

Każdego nauczyciela, który będzie swoim strajkiem przyczyniał się do szkody uczniów (realizacja programu, egzaminy) zwolniłabym dyscyplinarnie i zakazała pracy w zawodzie. Dzieci nie mogą w żaden sposób być pokrzywdzone w ich roszczeniach. 18:24, 19.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AA

0 0

A pamiętasz protesty pielęgniarek? Chorzy też na tym ucierpieli. 14:20, 22.03.2019


adolfadolf

3 9

Her Broniarz, biorący polskie dzieci i ich rodziców jako zakładników, to nasz richtowny kamerade!
My, Niemce w czasie oblężenia Głogowa przywiązywaliśmy polskie dzieci do machin oblężniczych.
Podobnie w sierpniu 1944 w Warszawie, prowadziliśmy rodziców z polskimi dziećmi przed naszymi czołgami do ataku na barykady powstańcze. 21:40, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

substytutsubstytut

2 2

Zamiast karty Nauczyciela Broniarz zaaplikuje kartę lgbt. I zastępstwie strajkujących nauczycieli ZNP da zlecenie Szojringowej na przywleczenie do szkół na lekcje opiekunów-latarników drag queen w rodzaju Biedronia, Rabieja, Śmieszka,....! I zanim dogonimy Unię, będziemy mieli Amerykę.
Biblioteka publiczna w Houston twierdzi, że omyłkowo zezwoliła skazanemu przestępcy seksualnemu na czytanie książek małym dzieciom. Co więcej, przedstawiciele biblioteki potwierdzili, że Alberto Garza, 32-letni drag queen, który nazywa się Tatiana Mala Nina, był częścią niedawnego programu dla dzieci.
Według danych Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego, Garza został skazany za napaść seksualną na ośmioletnie dziecko w 2009 roku.
Co ciekawe, zdaniem jednej z bibliotekarek biorących udział w akcji, dzieci uczą się akceptacji różnorodności.
18:46, 20.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%