Jeden z mieszkańców dziwi się, dlaczego na przebudowanej Szosie Chełmińskiej nie wybudowano parkingu przy poczcie. Miejski Zarząd Dróg mu odpowiada.
Na zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych widać, jak mało miejsca jest przed budynkiem poczty, gdy podjeżdża kilka samochodów na raz. Zdaniem Czytelnika należałoby tam wykonać zatoczkę.
MZD odpowiedział Czytelnikowi. Okazuje się, że przed przebudową Szosy Chełmińskiej były prowadzono konsultacje z mieszkańcami i nikt nie wskazywał potrzeby budowy zatoczki.
- Konieczny był montaż barier wygrodzeniowych oraz słupków blokujących, które uniemożliwiają niszczenie zieleni przez najeżdżające na nią pojazdy oraz jazdę wzdłuż chodnika - czytamy w piśmie.
Co o tym sądzicie? Czekamy na komentarze.
[ALERT]1548144414970[/ALERT]
Qwert16:25, 22.01.2019
Parking dla poczty jest po prawej na zdjęciu, nawet widać fragment stojącego tam samochodu. A że na dolnym zdjęciu pan z inpostu postanowił sobie zaparkować na chodniku, a nie przejść 20metrów... no comment. Z karetką sprawa inna, karetki staja nie na parkingach, a tam gdzie trzeba, mogą wjechać wszędzie, mają do tego prawo. 16:25, 22.01.2019
Jack16:27, 22.01.2019
Samemu ciężko pomyśleć o parkingu. Wiadomo że im więcej miejsc do parkowania to.. lepiej chyba. Polska rzeczywistość. 16:27, 22.01.2019
runiu17:01, 22.01.2019
Do czego parking? , tak najlepiej wjechać autem do środka poczty , bardzo dobrze że nie ma tam żadnego parkingu 17:01, 22.01.2019
Onolit17:55, 22.01.2019
W MZD są tacy fachowcy ze szok 17:55, 22.01.2019
Fachowiec 18:23, 22.01.2019
Zatrudnij się tam i odmień zły los... 18:23, 22.01.2019
AMarion19:38, 22.01.2019
Poczta, od samego początku swego istnienia posiada rampę (od strony podworka), która kiedyś była regularnie wykorzystywana, teraz z niewiadomych powodów nie jest.
Poza tym, każdy z mieszkańców domu otrzymał pilota do szlabanu zamykającego wjazd na podworko i do tej pory nie bylo sytuacji aby karetki lub inne sluzby nie mogły wjechać. 19:38, 22.01.2019
a ja tam wierzę08:25, 23.01.2019
a ja tam wierze w zastępce dyrektora niejakiego Pana Ireneusza M. Ci go zatrudniali na pewno wiedzieli co robią i mogą liczyć na jego fachowość :) powodzenia. 08:25, 23.01.2019
mieszkaniec08:29, 23.01.2019
Los zatoczki jest mi obojętny,
tak jak pisał poprzednik, poczta ma wjazd i rampę od strony podwórka. Karetka nie raz wjeżdżała, każdy mieszkaniec lokalu w bloku ma pilota.
Jeśli przedsiębiorcy tak bardzo potrzebują miejsc parkingowych, winni wykupić sobie koperty- bo tak się te sprawy załatwia, niekiedy kopert wykupują nawet prywatne osoby.
Problemem mieszkańców jest zastawianie chodnika autami parkującymi nieprawidłowo (nie równolegle w zatoczce, lecz na chodniku i wystając na ulicę), zbudowano dwa pasy w stronę Wrzosów, a nadal jeden jest przejezdny, chodnikiem przejść się nie da. MZD był informowany przez wiele osób i zna sprawę, tak samo SM, nic się nie dzieje by poprawić sytuację.
Zdjęcie karetki wyrwane z kontekstu to zręczna próba osiągnięcia celu, czyli tej nieszczęsnej zatoczki, która i tak nie rozwiąże niczyjego problemu. Będą mogły stać o 3 auta więcej, a zatoczka i tak będzie wciąż zastawiona (przy ulicy jest już miejsca na ponad 20 aut). Dodatkowo nasili się problem stawania na chodniku i braku przejazdu- w bloku mieszka kilka matek z dziećmi, osoby starcze i osoby niepełnosprawne, którym 40cm proponowane przez goszczących np. na poczcie kierowców zwyczajnie nie wystarcza by wydostać się lub dostać do domu. (chodzi o auta stawiane podobnie jak karetka)
Mam nadzieje, że ktoś z Was to czyta i się zastanowi kolejnym razem. "Ja tak postawiłem tylko na 3 min, żeby list wysłać..." to może być właśnie te 3 min, które są potrzebne by dojechać z dzieckiem do szpitala, kiedy pilnie będzie potrzebować pomocy.
08:29, 23.01.2019
Parking16:54, 22.01.2019
9 2
Po pierwsze. Parking zaslonil by przejście dla pieszych,
Po drugie, ile by nie bylo miejsc i tak byłyby obstawione i karetka nie miałaby gdzie stanąć. Karetka może stanąć na chodniku... Nikt nie będzie miał pretensji 16:54, 22.01.2019