Od Czytelnika otrzymaliśmy zdjęcie sprzed jednego z bloków na Rubinkowie, gdzie mimo obowiązującego zakazu stały zaparkowane aż cztery samochody osobowe.
Znak B-1, czyli „zakaz ruchu w obu kierunkach" stosuje się w celu zamknięcia odcinka drogi dla ruchu wszelkich pojazdów. Okazuje się, że na Rubinkowie jest z tym duży problem, co obrazuje zdjęcie, które otrzymaliśmy od jednego z Czytelników.
Na usprawiedliwienie kierowców można dodać, że na takich osiedlach jak Rubinkowo czy Na Skarpie jest bardzo duży problem ze znalezieniem wolnego miejsca do parkowania. A o wiele bardziej istotne jest również to, że w pobliżu trwa właśnie remont parkingu, więc nie ma się co dziwić, że kierowcy parkują w taki sposób.
Czekamy na Wasze sygnały.
[ALERT]1544366204407[/ALERT]
Nachujmitachata16:34, 09.12.2018
Powinno być jak w Japonii,jak wykażesz ,że masz garaż lub miejsce wykupione na parkingu ,to wtedy sprzedadzą ci auto. 16:34, 09.12.2018
Jack16:42, 09.12.2018
Fotograf niech sobie sprawdzi oznakowanie całego odcinka, a potem opisuje. 16:42, 09.12.2018
Gość 21:08, 09.12.2018
To ta konfitura zwana waszym czytelnikiem nie wie że jest zamknięty parking za garażami przy ulicy doninirskiego i ludzie parkują pod blokiem ?! Pewnie przesłał to jakiś stary okienny klakier który tylko siedzi i obserwuje a całe życie pieszo chodzi 21:08, 09.12.2018
Robert15:33, 10.12.2018
A kogo obchodzi remont parkingu ? Wyp.....lać na inny ! 15:33, 10.12.2018
rob21:24, 09.12.2018
droga koło bloku policyjnego,Jamontta3. widocznie oni mogą 21:24, 09.12.2018
Rob123:41, 09.12.2018
Idz do okulisty widzisz 3 to oczywiscie Jamontta.Lecz sie na nogi,bo na glowe za pozno.Pozdrawiam i lepiej obserwuj. 23:41, 09.12.2018
kierowca21:28, 09.12.2018
Norma!, czemu zaraz przesadzili!, oni tylko zbyt póżno zajechali pod blok, sąsiad ich wyprzedził i zaparkował na klatce schodowej. Im zaś pozostała chmurka. Cała prawda. 21:28, 09.12.2018
Mieszkaniec 06:27, 10.12.2018
Jak się zacznie palić komuś dom lub będzie potrzebne pogotowie do kogoś z rodziny hejtujacych a nie będzie mogło dojechać przez takich kierowców jak na zdjęciu to pogadamy raz jeszcze o tym problemie 06:27, 10.12.2018
po zawale09:11, 10.12.2018
Ano właśnie. Kiedy miałem zawał karetka nie mogła podjechać pod klatkę, bo wszędzie stały samochody tych, co się im należy miejsce do parkowania. Ratownicy musieli mnie nieść kawał do karetki. Trochę wyobraźni, mądrale. Jak jest zakaz, to jest zakaz i tyle. Spróbowałby który zrobić tak w Niemczech, Austrii czy Szwecji.....Za 5 minut byłaby policja, albo municypalni. 09:11, 10.12.2018
torunianka12310:14, 11.12.2018
Z tym parkowanie pod klatkami to jak masakra. Rozumiem podjechac na chwile wypakować zakupy, dziecko itd odjechać... ale stoją dniami i nocami na chodnikach. Moja mama mieszka na dziewulskiego 20 obok prywatnej szkoły, z racji tego że ja pracuje odbiera mojego syna z przedszkola o 15 i zabiera go do siebie a własnie o tej porze odbierane są dzieci z tej szkoły, przejść swobodnie i bezpecznie graniczy z cudem, samochody sa parkowane wszedzie, nie wspominam już o kobiecie z wózkiem bo taka na pewno nie przejdzie... Masakra.... Ludzie troche kultury i szacunku dla innych... 10:14, 11.12.2018
też kierowca17:05, 09.12.2018
1 0
Tam jest tylko dojazd do parkingu, ale z drugiego kierunku. 17:05, 09.12.2018