W Polsce liczba zarejestrowanych pojazdów silnikowych stale rośnie, co idzie w parze ze zwiększeniem się ilości wypadków komunikacyjnych z ich udziałem. Najczęściej uczestniczą w nich samochody osobowe, podczas gdy na drugim, równie mało zaszczytnym miejscu, plasują się samochody ciężarowe. Codziennie słyszy się o sytuacjach, w których sprawca wypadku zbiegł, a poszkodowany nie wie, do kogo zgłosić się po wypłatę odszkodowania. Wyjaśniamy, co robić, kiedy winny szkody osobowej nie został złapany.
Zniszczenie samochodu i ucieczka z miejsca zdarzenia
Do takich okoliczności dochodzi coraz częściej: kierujący pojazdem wymusza pierwszeństwo, uderza w inny samochód i odjeżdża. Wszystko dzieje się tak szybko, że zanim poszkodowany zrozumie, co się stało, jest za późno – winny uciekł. Jeśli w samochodzie była zamontowana kamerka, a zdarzenie zostało udokumentowane, dysponujemy mocnym dowodem w sprawie. Gorzej, gdy nie mamy takiego nagrania, a żaden z przechodniów, potencjalnych świadków wypadku, niczego nie widział. W przypadku, kiedy szkodę wyrządzono na parkingu (sprawca uderzył w samochód pod nieobecność właściciela pojazdu), należy wezwać policję i na spokojnie zająć się dokładnym udokumentowaniem strat. Być może monitoring miejski zarejestrował zdarzenie i uda się skopiować nagranie, które potem posłuży za dowód. Gorzej, jeżeli wypadek miał miejsce w czasie jazdy, na ruchliwej drodze. Wówczas również trzeba powiadomić odpowiednie służby, jednak niesprawne auto będzie wymagało odholowania.
Co z odszkodowaniem, kiedy nie znamy tożsamości sprawcy
Odszkodowania po wypadku są wypłacane przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe oraz Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W sytuacji, gdy osoba odpowiedzialna za powstanie szkody majątkowej uciekła, a jej tożsamość nie jest nam znana, należy zgłosić się do UFG i tam ubiegać się o wypłatę stosownego odszkodowania. Wysokość zwrotu za straty poniesione na skutek wypadku komunikacyjnego, będzie zależała m.in. od kosztorysu, sporządzonego przez rzeczoznawcę. W celu wykonania obiektywnej i profesjonalnej oceny, które nie okaże się zaniżona, warto zwrócić się nie do ubezpieczyciela, lecz do firmy oferującej pomoc prawną. Centrum Obsługi Powypadkowej Codex uzyskuje dla swoich klientów – osób poszkodowanych - wysokie i godne odszkodowania po wypadku. Ponadto, prawnicy udzielają bezpłatnych porad. Jak się okazuje, ucieczka sprawcy nie oznacza dla nas braku szans na rekompensatę pieniężną. Odszkodowanie należy się nam bezwzględnie, a co więcej, powinno zostać wypłacone do 30 dni od zgłoszenia niefortunnego zdarzenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz