Zamknij

Pożar na składowisku odpadów. Co się stało? [SZCZEGÓŁY]

12:30, 18.06.2018 WG Aktualizacja: 13:25, 19.06.2018
Skomentuj fot. Tomasz Berent, zdjęcie ilustracyjne fot. Tomasz Berent, zdjęcie ilustracyjne

Pożar w składowisku odpadów przy ul. Kociewskiej wybuchł ok. godz. 21.20. Śmieci płonęły na powierzchni ok. kilkuset metrów kwadratowych. To niewielki fragment składowiska.

O pożarze, który wybuchł w niedzielny wieczór na składowisku odpadów przy ul. Kociewskiej, zaalarmowała nas Czytelniczka. Dziś komunikat w tej sprawie wydało Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, miejska spółka, która zarządza składowiskiem.

[ZT]15488[/ZT]

- Pożar na składowisku odpadów przy ul. Kociewskiej wybuchł ok. godz. 21.20 - informuje Piotr Rozwadowski, prezes MPO. - Zauważyły go służby dozorujące obiekt, które mają w obowiązkach wykonywać regularne obchody kwatery i wszystkich obiektów Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych. O zauważonym dymie dozorujący obiekt poinformował straż pożarną i kierownictwo spółki.

Rozwadowski podkreśla, że "odpowiednio zadziałały wszystkie nasze procedury i zabezpieczenia pożarowe, w tym sieć hydrantów wewnętrznych i zewnętrznych. Dzięki temu pożar objął niewielką powierzchnię składowiska i udało się go szybko ugasić".

Odpady płonęły na powierzchni ok. kilkuset metrów kwadratowych. To niewielki fragment składowiska, które ma powierzchnię 66 tys. m kw. - Przyczyny pożaru mogły być różne - wyjaśnia prezes MPO. - Odpady są łatwopalne, a ze względu na długotrwały brak opadów i wysokie temperatury zagrożenie pożarowe w sposób naturalny wzrasta.

Rozwadowski: - Pożary, do których dochodzi ostatnio, o których piszą media, dotyczą przede wszystkim magazynów odpadów, a nie składowisk. Tymczasem tego rodzaju zdarzenia występowały i nadal występują na składowiskach, w niedużych wielkościach, o czym fachowcy z branży odpadowej bardzo dobrze wiedzą. Dlatego toruński zakład unieszkodliwiania odpadów ma wdrożone procedury i regularnie sprawdzane są specjalistyczne przeciwpożarowe zabezpieczenia. Prowadzone są również szkolenia w tym zakresie.

Prezes MPO zaznacza, że niedzielny pożar był niegroźny i krótkotrwały, a miejska spółka nie odniosła żadnych strat materialnych.

(WG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%