Jeden z Czytelników , który pragnie zachować anonimowość narzeka na warunki pracy w Arrivie. Co w jego mniemaniu jest nie tak?
Problemów, z którymi stykają się kierowcy jest wiele. Najbardziej boli ich zbyt małe wynagrodzenie za pracę, która niesie za sobą dużą odpowiedzialność.
- Zacznijmy od spóźnień i odwołanych kursów spowodowanych brakiem taboru i kadry, przechodząc do stanu stanu technicznego autobusów oraz ich braku, kończąc na samych kierowcach, którzy pracują po 15 godzin dowiadując się z dnia na dzień o tym jak mają przyjść do pracy. Nie mówiąc już o zarobkach na poziomie sprzątaczki (nikomu nie ubliżając), ale za taką pracę chyba należy się więcej niż 1700 zł – pisze w liście do redakcji.
Co na to przewoźnik? Jak wyjaśnia Joanna Parzniewska, rzeczniczka prasowa spółki, informacje przekazane przez Czytelnika mają charakter na tyle ogólny i nie poparty przykładami, że firma nie ma możliwości odniesienia się do tych uwag.
- Podkreślamy jednak, że spółka realizuje swoje zadania zgodnie z przepisami prawa i z dbałością o komfort i bezpieczeństwo swoich pracowników i pasażerów. Planowanie czasu kierowców odbywa się zgodnie z przepisami prawa pracy regulującymi bardzo szczegółowo tą kwestię i nie stosujemy w tym obszarze żadnych odstępstw i wyjątków co potwierdzają zarówno kontrole wewnętrzne jak i organów zewnętrznych – tłumaczy rzeczniczka prasowa.
W odniesieniu do stanu technicznego taboru, w spółce obowiązuje niezwykle rygorystyczny system przeglądów i wewnętrznych audytów technicznych, którego nie posiada żaden inny przewoźnik na lokalnym rynku. Ponadto autobusy przechodzą bez uwag kontrole przeprowadzane przez Inspekcję Transportu Drogowego czy inne organy do tego uprawnione.
- Należy też podkreślić, że w ciągu ostatnich 3 lat poczyniliśmy znaczne inwestycje w obszarze wymiany taboru – w oddziale Toruń wymienionych zostało kilkadziesiąt autobusów – kończy Joanna Parzniewska.
Korzystacie z usług Arrivy?
[ALERT]1526547584040[/ALERT]
Bizon18:08, 17.05.2018
9 0
Wynagrodzenie 1700 zł czas pracy 15 h autobusy nie nadajace sie do jazdy a kierowcow maja za nic brak szacunku. Praca 7 dni w tygodniu 18:08, 17.05.2018
eastplayer11:36, 19.05.2018
0 0
Artykuł trafia w sedno,wszystko co się w nim znajduje jest prawda.Tylko nie mogę znieść tego ze kłamią w żywe oczy odnośnie przeglądów,one są przeprowadzane na słowo honoru w stacji kontroli pojazdów której właścicielem jest Arriva.Reasumując tabor składa się w większości z szrotów 11:36, 19.05.2018
mono13:06, 19.05.2018
1 0
te wasze procedury i przepisy własnej interpretacji w *upę sobie wsadźcie. Nie działa nić u was 13:06, 19.05.2018
jaja miec11:22, 06.06.2018
0 0
No to jestescie sami sobie winni siedzac w tym za takie pieniadze jesli to prawda co piszecie .Praca jest wiec kto ma rozum juz by uciekl .Sami sobie winni jestescie, 11:22, 06.06.2018