Zamknij

W święta i w nocy do lekarza już nie w Citomedzie!

14:30, 24.04.2018 WG Aktualizacja: 14:36, 25.04.2018
Skomentuj fot. Tomasz Berent fot. Tomasz Berent

Z końcem kwietnia lecznice Citomed nie będą świadczyć nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Od 1 maja od godz. 8 taką opiekę zapewniają toruńskie szpitale: miejski i wojewódzki.

Lecznice Citomed wydały na początku tego tygodnia komunikat dotyczący nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, którą w ramach podwykonawstwa świadczyły od 1 października 2017 r.

"Zarząd Lecznic Citomed informuje, że w związku z zakończeniem realizacji umowy na świadczenie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, z dniem 1 maja 2018, od godziny 8, opiekę w tym zakresie zapewnia: Specjalistyczny Szpiatal Miejski w Toruniu i Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu" - czytamy w komunikacie Citomedu.

Czy szpital wojewódzki jest gotowy na prowadzenie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej?

- Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu informuje, że w związku z nagłą i niespodziewaną rezygnacją dotychczasowego podwykonawcy świadczeń zdrowotnych w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, został ogłoszony konkurs dla pielęgniarek i lekarzy na udzielanie w/w świadczeń - taki komunikat otrzymaliśmy dzisiaj od Janusza Mielcarka, rzecznika prasowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.

Co ze szpitalem miejskim? Dyrekcja lecznicy ma w tej sprawie spotkać się z prezydentem Torunia. Do tego czasu nie będzie udzielać informacji dotyczących organizacji nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

W październiku 2017 r. zmieniły się przepisy. Zgodnie z nimi nocna i świąteczna opieka zdrowotna wchodzi w zakres obowiązków szpitali o I, II, II stopni referencyjności oraz szpitali pediatrycznych i zakaźnych. W przypadku Toruniu chodzi o Szpital Miejski przy ul. Batorego i Wojewódzki Szpital Zespolony na Bielanach.

(WG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

brawobrawo

14 0

po zamknięciu lecznicy przy Tuwima placówka na Curie się nie wyrabiała mają po 50 pacjentów na godzinę, a teraz do szpitala... doskonała robota 14:36, 24.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Irbh Irbh

6 1

"w związku z zakończeniem realizacji umowy na świadczenie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej"
kontra
"w związku z nagłą i niespodziewaną rezygnacją dotychczasowego podwykonawcy świadczeń zdrowotnych w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej"
Ktoś tu kłamie, i idę o zakład, że tą osobą jest rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. 14:47, 24.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AaaAaa

6 0

Umowa była do końca kwietnia pomiędzy placówkami. Skoro nie ma zgody na nowe warunki finansowe to nie ma przedłużenia umowy proste. 16:00, 24.04.2018


pytampytam

4 0

a co z dziećmi? 16:55, 24.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ryszardryszard

2 0

Dotyczy to zarówno internistycznej, jak i pediatrycznej opieki. Na razie brak informacji czy szpitale zorganizują punkt pierwszej pomocy, czy też pozostanie wycieczka do Grudziądza/Bydgoszczy lub prywatnie 17:05, 24.04.2018


BerixBerix

6 0

Tylko oby nie było samych problemów w związku z tą zmianą... 17:20, 24.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eloelo

8 1

no to ja dziękuję .... masakra niech Bóg ma nas w opiece .....miałem (nie)przyjemność pobytu na SORze w obu szpitalach - potraktowano mnie jak psa... 18:00, 24.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

melomelo

3 3

spoko w Cito było nie lepiej - odczułem 19:02, 24.04.2018


AlAl

7 1

Nie zapłacili Citomedowi i tyle :) 18:16, 24.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BlBl

1 3

a może w głowach się przewraca i zbyt wiele chcą 19:00, 24.04.2018


BRBR

1 3

Umowa była dotychczas regularnie przedłużana co 3 miesiące. Teraz, kiedy kończy się kolejny miesiąc Citomed nagle odmówił przedłużenia. 19:50, 24.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sylasyla

1 1

Szykujmy numery do lekarzy prywatnie.
Chociażby z dziećmi.
22:05, 24.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OnitOnit

10 1

Towarzyszu gospodarzu Zaleski pokaż się teraz z twarzą i zadziałaj aby ta opieka była godna mieszkańca Torunia nie zajmuj się park & ride czy tramwajem na Rubinkowie ale tym co ważne dla miasta. Pomoc szpitalna jest tragiczna ludzie czekają po kilka godzin na przyjęcie poczym słyszą że mają iść w poniedziałek do ośrodka ....pomocy stomatologicznej nie ma wogle i to ma być miasto 21 wieku?jak wam nie wstyd urzędasy...... 09:52, 25.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

toruniaktoruniak

3 3

Próbowałem raz pomocy w porze nocnej w citomedzie w grudniu zeszłego roku .
W niedzielę dostałem ataku korzonków ,zostałem sam z nieletnim dzieckiem, żona z pracy próbowała konsultować z lekarzem przyjazd w celu podania leku przeciwbólowego .Niestety lekarz odmówił polecił wziąć przeciw bólowy lek i przyjechać na Curie ,Zadzwoniłem na pogotowie tu tylko wypadki i ratowanie życia .Ponowny telefon do citomedu pomoc do domu tylko do ludzi ,,przykutych ,,do łóżka.
Jakoś doczekałem do rana telefon do citomedu w celu zamówienia wizyty domowej-można zamówić po godzinie 9,00 ok .
przyjechała pani doctor wypisała receptę na zastrzyki była około 12.00 pielęgniarka miała podjechać około 17.00
Mieszkając około 100 metrów od ośrodka zdrowia żona poszła żeby pielęgniarka przyszła prywatnie podać zastrzyk jak najszybciej by ulżyć bólu.
Niestety nawet prywatnie nie opłacało się podejść około 100 metrów bo ile można za to wziąć.
Drogi czytelniku moich wypocin jeżeli będziesz kiedykolwiek potrzebował pomocy niech twoja rodzina lub inny znajomy wyniesie Cie na ulicę i dzwoni po pomoc na pewno przyjadą bo do domu z potężnym bólem to przyjeżdżają tylko zakłady pogrzebowe i nie marudzą że jest 24.00 bo mamy wybór po jaki zadzwonić. 22:49, 25.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

olabogaolaboga

1 0

Czy Twojemu życiu coś zagrażało? Ból "korzonków", choć nieprzyjemny, nie jest stanem zagrożenia życia. Ja wiem, że faceci mają niski próg bólu, ale nie oczekuj pomocy pogotowia w takiej *%#)!& Do łóżka przykuty nie byłeś, jak sam twierdzisz miałeś do przychodni 100m. Trzeba było iść do zabiegowego i dać zlecenie na podanie środków PB. Ale lepiej robić z siebie cierpiętnika i dawać tu idiotyczne rady o wynoszeniu na ulicę... 17:10, 26.04.2018


olabogaolaboga

1 2

Czy Twojemu życiu coś zagrażało? Ból "korzonków", choć nieprzyjemny, nie jest stanem zagrożenia życia. Ja wiem, że faceci mają niski próg bólu, ale nie oczekuj pomocy pogotowia w takiej *%#)!& Do łóżka przykuty nie byłeś, jak sam twierdzisz miałeś do przychodni 100m. Trzeba było iść do zabiegowego i dać zlecenie na podanie środków PB. Ale lepiej robić z siebie cierpiętnika i dawać tu idiotyczne rady o wynoszeniu na ulicę... 17:12, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

madagaskarmadagaskar

4 0

U mnie w rodzinie jednej z osób również odmówiono przyjazdu lekarza do człowieka z 40 st. gorączki. Na wszystko była odpowiedź : APAP! Jak nie pomoże to 2 apapy !!! Na drugi dzień okazało się, że to sepsa i szpital... 17:59, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%