Świetny Przedpełski, słaby Iversen. Obaj skomentowali swoje występy

Paweł Przedpełski zaliczył drugi udany start w tym sezonie. W sobotę zanotował aż 10 punktów na swoim koncie. Na zupełnie przeciwległym biegunie jest Niels Kristian Iversen, który zdobył zaledwie trzy „oczka”. 

Jak podsumowali obaj zawodnicy swoje występy w rozmowie z reporterami nSport+. Na pierwszy ogień poszedł kapitan „Aniołów”. 

- Jestem zadowolony ze swojego występu. Mam do tego powody, bo przy moim nazwisku w końcu pojawił się liczba dwucyfrowa. Ciężko na to pracowałem nie tylko w zimie, ale przez cały poprzedni sezon. Żużel jest teraz taki, że cały czas trzeba szukać. Wspólnie z mechanikami udało nam się znaleźć to coś i mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej – przyznał Paweł Przedpełski.  

Co innego Iversen, który w swoim drugim swoim występie notuje bardzo przeciętny start. 

- Nie mogę dojść z przełożeniami na tym torze. To nie jest jednak żadne tłumaczenie. Potrzebuje więcej treningów. Nie mogłem wyjechać ze startu. Trening, który odbyłem na Motoarenie był bardzo dobry, ale w meczu nie było tak, jak tego oczekiwałem – skwitował Duńczyk w rozmowie z reporterem nSport+. 

Okazja do poprawy już w niedzielę. Get Well zmierzy się na wyjeździe z Unią Tarnów.