Pijani nieletni, rowerzysta na podwójnym gazie i nieuczciwi taksówkarze - w ostatnich dniach strażnicy miejscy mieli sporo pracy.
Pierwszy - w miniony piątek - w ręce municypalnych wpadł nietrzeźwy rowerzysta. Jadącego zygzakiem po chodniku mężczyznę strażnicy miejscy zauważyli niedaleko swojej komendy - na ul. Wielki Rów. Delikwent został zatrzymany do kontroli drogowej.
- Podczas ustalania przyczyn nietypowej jazdy strażnicy wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu - relacjonuje Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy straży miejskiej. - Przeprowadzone badanie alkotestem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało 2,64 promila. Dalsze czynności względem nietrzeźwego rowerzysta prowadzi policja.
W sobotę strażnicy miejscy interweniowali na ul. Świętopełka. Zostali wezwani na jedną z klatek schodowych, gdzie młodzież spożywała alkohol. Dzielnicowy zastał tam dwóch mężczyzn.
- Ich wiek wskazywał na nieukończenie 18. roku życia - mówi Paralusz. - Od obu młodzieńców była wyczuwalna silna woń alkoholu. Podczas ustalania tożsamości jeden z chłopców wyjął spod kurtki metalową piersiówkę z whisky. Z komisariatu policji 16- i 17-latka odebrali rodzice.
Natomiast w nocy z soboty na niedzielę strażnicy miejscy przeprowadzili kontrole postojów taksówek na Starówce. Pod lupę wzięli 13 pojazdów pod kątem posiadania dokumentów na prowadzenie działalności przewozowej, legalizacji taksometru i prawidłowego oznakowania aut.
- W trzech przypadkach strażnicy stwierdzili nieprawidłowości związane z brakiem numerów bocznych czy informacji o opłatach za przewóz - informuje rzecznik straży miejskiej. - Na sprawców wykroczeń zostały nałożone mandaty karne.
0
0
0
0
0
0
Kamil17:08, 19.03.2018
Niech wezmą się za kierowców postojowych l parkujących gdzie popadnie! 17:08, 19.03.2018
sopek59317:47, 19.03.2018
niech wezmą się lepiej za osoby śmiecące i osoby z psami, które po nich nie sprzątają
17:47, 19.03.2018
hgfh02:51, 20.03.2018
a psiarze nadal nie sprzątają nadal parkują gdzie popadnie. starówka przesycona jest nieleglanymi parkingowiczami. 02:51, 20.03.2018
mac12:13, 20.03.2018
" Ich wiek wskazywał na nieukończenie 18. roku życia - mówi Paralusz" Aż mi się nie chce wierzyć że Jarek to powiedział..., a na ile ich wiek wskazywał Jarku?? 12:13, 20.03.2018
Berix16:32, 20.03.2018
Uniemożliwili jazdę pijanemu rowerzyście, który swoją jazdą mógł zjechać z chodnika na jezdnię i spowodować wypadek - źle
Pijane Małolaty włóczące się po klatkach zawsze wzbudzają strach i nie ufność mieszkańców, podjęta interwencja - źle
Jak dbają o porządek i bezpieczeństwo to źle, bo nie zajmują się źle zaparkowanymi autami
Zajmują się autami to źle bo nie zajmują się bezpieczeństwem...
Mój kraj taki piękny...
16:32, 20.03.2018
Terix14:25, 21.03.2018
Niech zajmują się tym do czego byli powołani czyli porządku i czystości a o bezpieczeństwo zadba policja a oni ciągle chcą przywilejów mundurowych to nie ta kategoria 14:25, 21.03.2018
do Terix14:24, 22.03.2018
Stary, a kto powiedział, że strażnicy chcą przywilejów innych służb mundurowych? Marzyć mogą, ale nigdy nie dostaną. A jeśli chodzi o przywileje typu wcześniejsza emerytura to system oferujący osobie 35-40 letniej emeryturę jest chory. Owszem przyznaję, policjant pracujący w brygadzie antyterrorystycznej, który na każdej akcji może zginąć nawet powinien dostać wcześniejszą emeryturę, ale dzielnicowy, czy wykroczeniowiec, którzy tylko przerzucają papierki, dyżurny za co? To praca jak każda. Kierowca zawodowy, budowlaniec, kolejarz też mogą zginąć każdego dnia i jakoś nie dostają żadnych bonusów. Równe prawa emerytalne dla wszystkich, żadnego forowania. Potem taki 40-latek idzie i zajmuje dobrze płatne miejsca, gdzie mógłby pracować inny potrzebujący dobrze płatnej i pewnej pracy. Dość grup uprzywilejowanych - służb mundurowych, sędziów, prokuratorów, adwokatów etc. Wszyscy jesteśmy równi wg prawa i Konstytucji. 14:24, 22.03.2018
wow18:54, 20.03.2018
jestem pod wrażeniem, od razu czuję się bezpieczniejszy:) 18:54, 20.03.2018
dark14:30, 22.03.2018
Gwoli ścisłości, bo widzę, że wypowiadający się nie mają zbyt wielkiej wiedzy o pracy strażnika. Tego typu sytuacje to efekt uboczny normalnej pracy (służby). Patrolowania, kontroli terenów, kontroli ładu i porządku. Idą, widzą, realizują zgłoszenie mieszkańców - obowiązkowo zareagować. To wypadkowa całokształtu działań. Można powiedzieć przypadek. Brawo za reakcję. Nic poza tym. Do Pana autora - pełne ręce roboty to mało trafiony tytuł. 14:30, 22.03.2018
6 2
...na przykład wczoraj przed Tor-Torem,gdzie stało ponad 20 samochodów mimo znaku B-36. WSZYSCY kierowcy wjechali tam po DRODZE ROWEROWEJ! 18:20, 19.03.2018