Już zdążył pokazać moc w tym roku. ?Niech to zostanie moją tajemnicą?

Rozmowa z Igorem Kopeciem-Sobczyńskim, juniorem Get Wellu Toruń, na trzy tygodniem przed startem sezonu ligowego.  

Jak ocenisz pierwsze jazdy treningowe na Motoarenie? 

Na motocyklu czuję się dobrze, aczkolwiek jak zawsze się siada na niego po zimie, to wydaje się, że jest szybszy. Starty spod taśmy to weryfikują. Miałem okazję ścigać się z Jack’em Holderem. Co prawda on wraca po kontuzji, ale ja po całej zimie bez jazdy, wygrywałem z nim. Jestem dobrej myśli i oby tak dalej. 

Dużo przed tym sezonem mówiło się o juniorach. Inwestycje w sprzęt, czy chociażby zajęcia z trenerem mentalnym. Co możesz więcej powiedzieć właśnie na temat pracy z psychologiem. 

Wcześniej na własną rękę pracowałem z psychologiem, ale nie były to regularne zajęcia. W trakcie okresu przygotowawczego mieliśmy zajęcia co tydzień i jest o wiele lepiej pod tym względem. Wierzę, że zaprocentuje to w tym sezonie. 

Jakie są twoje cele na nadchodzący sezon?

Nie wybiegam w przyszłość do przodu. Skupiam się na każdym wyjeździe na tor. Treningi punktowane będę na pewno traktował jak zawody i będę starał dać z siebie wszystko, co najlepsze. Cele trzeba sobie stawiać, mam je wyznaczone, ale niech to zostanie moją tajemnicą.