W nawiązaniu do tekstów publikowanych w ostatnich dniach na portalu ddtorun.pl, dotyczących zwalczania przez nas skutków zimy, chciałabym zwrócić uwagę na kilka spraw.
Od wtorku 16 stycznia, od godziny 7 rano, kiedy w Toruniu zaczął padać śnieg, bez przerwy na wszystkich szesnastu toruńskich trasach I i II kolejności odśnieżania stale pracuje 16 pługosolarek. Na trasach III i IV kolejności stale jeździ 15 ciągników. Załogi obsługujące pługopiaskarki i ciągniki pracują non stop, zmieniając się po dwunastu godzinach pracy. Podkreślam jednak, że nie możemy być równocześnie we wszystkich miejscach Torunia. To, że ktoś akurat w danej chwili nie widzi pługopiaskarek, nie znaczy, że ich nie ma.
Zimą utrzymujemy 900 km tras. Priorytetowo traktujemy drogi I i II kolejności odśnieżania, czyli główne toruńskie ulice, mosty, wiadukty i trasy wlotowe do miasta, które łącznie liczą aż 600 km. To na tych drogach jest największe natężenie ruchu i dlatego o nie dbamy najpierw.
Gdy pada śnieg, zwłaszcza tak intensywnie jak ostatnio, nie ma co liczyć na to, że na ulicach go nie będzie. Gdy przejeżdża pług, odgarnia zalegający na ulicy śnieg na pobocze. Tworzy się błoto pośniegowe, którego niestety przybywa wraz z ciągłymi opadami. Wiemy o tym i uprzątniemy je, ale wtedy, kiedy pozwolą na to warunki pogodowe - kiedy przestanie padać. Na wszystko przyjdzie czas. Mamy ustaloną kolejność działań, realizujemy plan tak, aby przede wszystkich zapewniać miastu drożność.
Odśnieżających chodniki prosimy o niezgarnianie śniegu na jezdnie, ale jednocześnie wiemy, że przejeżdżająca pługosolarka zasypuje błotem pośniegowym pobocze czy część chodnika. Problem jest duży zwłaszcza wtedy, gdy chodnik jest wąski i właśnie został odśnieżony przez zarządcę. W takich wypadkach prosimy o bezpośredni kontakt z nami. Ustalimy, jak współpracować, aby wzajemnie sobie nie utrudniać odśnieżania.
Naszym zdaniem, w Toruniu wygrywamy walkę z zimą. Miasto jest przejezdne, a fakt, że gdy pada śnieg, to na drogach trzeba zwolnić, uważamy za normę. Myślę, że wszyscy nieco zapomnieliśmy, jak to było gdy w Polsce występowały mroźne i bardzo śnieżne zimy, dlatego dzisiaj oburzamy się, gdy opady śniegu utrudniają nam poruszanie się po ulicach czy chodnikach i wymuszają przeznaczenie większej ilości czasu na dojazd do pracy i do domu.
Dlatego też za niesprawiedliwe uważamy publikowane na portalu opinie „znawców”, według których zostaliśmy zaskoczeni przez zimę. U nas w MPO dzięki specjalistycznym prognozom pogody jesteśmy w stanie przewidzieć z dokładnością niemal do minuty, kiedy w Toruniu zacznie się opad. Jesteśmy do niego zawsze przygotowani, a ulice wyjeżdżamy obsypać solą i piaskiem najczęściej nocami, dlatego niektórym wydaje się, że gdy rano wstaną, nie widzą pługosolarki, a widzą padający śnieg, to na pewno zaspaliśmy. Takie poglądy są krzywdzące dla naszych pracowników, którzy zimą są gośćmi w swoich domach i bardzo odpowiedzialnie podchodzą do swoich zadań.
Phoenix12:34, 19.01.2018
Szkoda tylko, że odśnieżane są głownie jezdnie, a na chodnikach zalega śnieg.
W głównych częściach miasta (ha, na prawobrzeżu) to jeszcze jakoś wygląd, choć aż chciałoby się zapytać czy MPO ma piasek? Samo przejechanie pługiem po chodniku powoduje jego wyślizganie, także piasek jest niezbędny.
Na dzisiaj 6 rano mogę powiedzieć tyle, że na Czerniewicach, chodników wzdłuż ul Włocławskiej, tej zimy, jeszcze ŻADEN pług nie odśnieżał! 12:34, 19.01.2018
Pieszy12:54, 19.01.2018
Jeżeli można usunąć śnieg z ulic to dlaczego na chodnikach nie można. Czy ludzie mają się połamać???rozumiem że mpo stać na wypłatę odszkodowań???? 12:54, 19.01.2018
Haha13:00, 19.01.2018
Zima nasi pracownicy są gośćmi w swoich domach... Dobre... Taka praca. Inni są gośćmi w domu kiedy indziej. Szkoda tylko, że odśnieżane są ulice a o chodnikach już wszyscy pracownicy mpo zapomnieli, a śnieg z ulic zrzucają na chodniki. Fakt u nas pług przejechał raz, śnieg zrzucony na odśnieżone przez mieszkańców chodniki. Po chodniku nie da się iść. Snieg i błoto po kolana. Teraz pytanie do mpo czy piesi mają chodzić ulicami???? 13:00, 19.01.2018
Monit13:51, 19.01.2018
Dzislowskiego 8 nigdy jeszcze raz powtarzam nigdy nie widziałem tutaj pracownikiem Mzd mpo czy administratora odśnieżającego ten odcinek drogi w strefie zamieszkania latem nie sprzątany nie łatany zimą zaniedbany pod każdym względem mimo uwag mimo próśb nic się nie dzieje od dobrych 8 lat i takich miejsc jest w Toruniu wiele m in. Czerniewice więc zróbcie mapę z możliwością zaznaczania przez mieszkańców miejsc gdzie pług ciągnik czy piaskarka to nazwy obce i nieznane 13:51, 19.01.2018
jan17:53, 19.01.2018
Może nie na temat,ale pod sklepem biedronka znaleziono tel. kom.ktory oddano na komisariat podgorz ul.poznanska. 17:53, 19.01.2018
Kacpo07:19, 22.01.2018
Od dwóch lat nie mogę doprosić się o naprawy chodnika przy ulicy Rzepakowej ( przy szkole). który notorycznie uszkadzany jest przez pług podczas odśnieżania. Krawężnika już prawie niema, płyty są luźne i popękane a przecież po tym chodniku chodzą dzieci do szkoły. 07:19, 22.01.2018
;)14:02, 19.01.2018
3 2
Bo za chodnik odpowiada zarządca spółdzielni ?? ;) 14:02, 19.01.2018
Phoenix14:17, 19.01.2018
4 0
Do: ;)
Nie za każdy chodnik odpowiada zarządca nieruchomości.
Jest cała masa chodników podlegających MZD. 14:17, 19.01.2018