W czwartek pisaliśmy o śmierdzącym problemie, z którym zmagają się mieszkańcy ul. Świętopełka. Internauci w swoim stylu to skomentowali. Padły mocne słowa.
Przypomnijmy. Mieszkańcy wieżowca przy ul. Świętopełka 24c od kilku tygodni mają wielki problem z usterką, jaką jest uszkodzona kanalizacja.
- W całym bloku śmierdzi i może dojść do skażenia epidemiologicznego, gdyż zalewana ściekami jest piwnica, w której mieszkańcy trzymają różne rzeczy. Do dziś spółdzielnia stara się tylko wypompowywać czy zbierać ścieki, ale nie ma dobrego rozwiązania. Wystarczy się przejechać i już przed klatką czuć, w czym jest problem – irytował się jeden z mieszkańców.
Jak się dało nam dowiedzieć w SM „Kopernik”, w wyniku występujących w ostatnim okresie awarii instalacji kanalizacyjnej w budynku ul. Świętopełka 24-24C, została podjęta decyzja o wymianie odcinka kanalizacyjnego na wysokości klatek 24B i 24C, biegnącego przez komórki piwniczne, przynależne do lokali mieszkalnych.
Nie zabrakło również komentarzy internautów. Jeden z nich porównał nawet mieszkańców do... zwierząt klatkowych.
- Trzeba było się pobudować i nie byłoby problemu, to tak jak zwierzęta klatkowe by płakały, że sąsiad z góry wali im na głowę – pisze Czytelnik (pisownia oryginalna).
- Już chociaż przez szacunek dla patrona spółdzielni mieszkaniowej (Kopernik) powinni szybko i sprawnie usunąć problem – dodaje kolejny (pisownia oryginalna).
Pan Bartosz z kolei twierdzi, że winą za ten stan rzeczy należy obarczyć przede wszystkim spółdzielnię.
- Z calym szacunkiem ale Spoldzielnia Kopernik ma w nosie swoje stare inwestycje. Uszkodzona kanalizacja, brak czujek do swiatla i zapalanie swiatla na 11 pietrach zeby wejsc na 2 i zsyp na smieci... jak nie kanaliza to non stop wali smieciami, tylko czekac na robale – zaznacza Czytelnik (pisownia oryginalna).
- Przy Grudziądzkiej mieliśmy od dłuższego czasu podobny problem, który często zgłaszaliśmy Spółdzielni.Zamiast coś konkretnego robić, zasmradzali nam dodatkowo piwnicę, lizolem a co za tym szło całą klatkę. Te dwa zmieszane smrody doprowadzały nas do mdłości. Po długich naszych męczarniach i nachalności naszej doszło w końcu do wymiany zgniłej części kanalizacji i od tego czasu mamy spokój – pisze z kolei pani Michalina (pisownia oryginalna).
Masz dla nas temat. Czekamy!
[ALERT]1516349529161[/ALERT]
Ble11:19, 19.01.2018
2 0
Jak można być takim człowiekiem? No jak jak się pytam 11:19, 19.01.2018
Bronek bullshit11:48, 19.01.2018
1 4
"Trzeba było się pobudować" ! jak rada! skąd ją znamy? To niejaki Bronisław Komorowski w kampanii w 2015 radził bezdomnym; zmień pracę i weż kredyt. 11:48, 19.01.2018
Tomas11:50, 19.01.2018
3 0
Wstydu nie ma!!!!!!!!!!! 11:50, 19.01.2018
Qwert11:52, 19.01.2018
2 4
Myślałem, że ci ludzie mają problem z kanalizacją. Tymczasem dzięki waszej redakcji wreszcie wiemy, że ich największym problemem jest internetowy hejter, który nazywa ich zwierzętami. Pewnie nie mogą przez niego spać po nocach, a o kanalizacji już w ogóle nie myślą. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. 11:52, 19.01.2018
Bogacz12:00, 19.01.2018
4 0
Trochę się zagalopował chyba 12:00, 19.01.2018
Mery13:32, 19.01.2018
3 0
Jak mamy żyć w takkim układzie? 13:32, 19.01.2018
As08:23, 20.01.2018
3 0
Jedno jest pewne ze to spoldzielnia ma wyyebane jaja na ludzi taka jest prawda!! 08:23, 20.01.2018