W sobotę pisaliśmy o przyłapaniu Grigorija Łaguty (ROW Rybnik) na dopingu. To oznacza, że zespół z Rybnika może zostać pozbawiony pięciu punktów. Skorzystać może na tym Get Well Toruń. Co na ten temat sądzą kibice?
Jeszcze kilka dniu temu nikt nie myślał o tym, że sytuacja Get Well Toruń może się zmienić o 180 stopni. Wszystko na to wskazuje, że tak będzie, choć na oficjalne decyzje przyjdzie jeszcze chwilę poczekać.
Kibice nie są jednak do końca usatysfakcjonowani takim obrotem zdarzeń. Okazać się może, że torunianie nie wywalczą utrzymania w lidze w sportowej walce, a skorzystają na nieszczęściu ekipy z Rybnika.
- Taka sytuacja nie jest powodem do dumy i nie zmienia to to faktu , ze takiego beznadziejnego sezonu jeszcze nie było - pisze Jarosław (pisownia oryginalna).
- Tak chyba jeszcze nie było, żeby o utrzymaniu miał decydować doping lidera innej drużyny. Toruniu obudź się - dodaje z kolei pan Sebastian (pisownia oryginalna).
W podobnym tonie pisze pani Aneta i pan Marcin (pisownia oryginalna).
- Zawsze jestem za Aniołami. Ale kuźwa jaka żenada liczyć na wpadkę zawodnika innego klubu by samemu nie mieć kłopotów. Chłopaki czas na działania. Czas najwyższy - komentuje.
- Szkoda Rybnika, szkoda przede wszystkim pozostałych zawodników a Grisza ? Wstyd. Tak czy siak Fricke za Holdera za rok - zaznacza pan Marcin.
Kolejny mecz torunianie pojadą 30 lipca. Na wyjeździe zmierzą się z Fogo Unią Leszno.
0
0
0
0
0
0
1 0
Już w 2015 r. było podobnie. Wtedy dostaliśmy się do pierwszej czwórki kosztem Falubazu Zielona Góra tylko dlatego, że Sasza Łoktajew palił trawkę przed meczem w Toruniu. Falubaz stracił bonus, który wywalczył w dwumeczu i dzięki temu punktowi Apator był 4 na koniec rundy zasadniczej. Teraz prawdopodobnie szczęśliwie zakończymy sezon na bezpiecznym, szóstym miejscu. Mam tylko nadzieję, że zarząd klubu wyciągnie odpowiednie wnioski po tym słabym sezonie i w kolejnym unikniemy powtórki... 12:48, 10.07.2017