Na wyjeździe mamy bilans 0:2 dziś była nadzieja na przełamanie. Było wszystko! Otoczka z gwiezdnych wojen, własna tafla lodu i wreszcie najważniejsze... Własna publiczność. Wszystko było przygotowane jak należy. Kierowca Rolby przygotowujący taflę lodu też przeszedł na właściwą stronę mocy. Dziś moc nie była z nami. Dzisiejszy pojedynek u siebie przegrywamy jak dwa poprzednie na wyjeździe. Jutro sport daje nam ostatnią szansę, musimy ją wykorzystać! Widzimy się 26 lutego na Tor-Torze i dopingujemy naszych hokeistów!
2020-02-25 20:27:54