Policja dostała informacje o przewozie narkotyków do Rypina. Podejrzany w międzyczasie wyrzucił cały swój "towar" i próbował uciec, jednak ostatecznie trafił do aresztu. Teraz czeka na proces sądowy.
Zdjęcie 1 z 7
Zdjęcie 2 z 7
Zdjęcie 3 z 7
Zdjęcie 4 z 7
Zdjęcie 5 z 7
Zdjęcie 6 z 7
Zdjęcie 7 z 7