Na ulicy Grudziądzkiej w Toruniu doszło do poważnego zdarzenia drogowego, które spowodowało znaczne utrudnienia w ruchu. Okazuje się, że winny był pijany 81-latek. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek (15 grudnia) około godziny 8:30, na ulicy Grudziądzkiej na Koniuchach. Jak donosiła nasza Czytelniczka, przy stacji Shell, na wysokości McDonald's, doszło do kolizji, w której uczestniczyło kilka aut. [ZT]50392[/ZT] Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, które rozpoczęły działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności kolizji oraz zminimalizowanie ewentualnych zagrożeń. Przez dłuższy czas nie wiadomo było, czy ktokolwiek ucierpiał. Okazuje się jednak, że sprawa stała siębardziej skomplikowaja niż się początkowo wydawało. Jak podaje ototorun.pl, szczegółowe ustalenia wykazały, że kierowca forda nieprawidłowo zmienił pas ruchu i zderzył się z innym fordem. Co jednak zaskakujące, sprawca tego zdarzenia postanowił uciec z miejsca kolizji. Niestety dla niego, został zatrzymany kilkaset metrów dalej, po tym jak w krótkim odstępie czasu spowodował kolejne niebezpieczne zdarzenie. Tym razem, w okolicach skrzyżowania Grudziądzka/Kozacka, sprawca uszkodził trzy samochody: Hyundai, Toyota i BMW. W wyniku tego zdarzenia jedna osoba odniosła obrażenia. Pomoc medyczna była konieczna dla 81-letniego sprawcy, który okazał się być nietrzeźwy. Alkomat wykazał w jego organizmie aż 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna odpowiedzialny za te dwie kolizje będzie teraz musiał stawić się przed sądem i odpowiadać m.in. za jazdę pod wpływem alkoholu. Zobacz także: Toruń | Wypadek w betoniarni! Na mężczyznę spadł ciężki element. Jest połamany Nowy sprzęt dla Ochotniczych Straży Pożarnych w regionie. To wozy i... Kujawsko-Pomorskie | Kobieta zginęła w pożarze! Płonął szeregowiec
2023-12-15 23:53:08