Dzisiaj 2.01. tuż przed godziną 15.00 do sklepu sieci Biedronka przy ul. Łódzkiej wszedł mężczyzna z zamiarem kradzieży alkoholu. Przy próbie opuszczenia sklepu, zatrzymał go ochroniarz. Doszło do szarpaniny i bójki. Mężczyzna kilkakrotnie uderzył ochroniarza pięścią w twarz. Był bardzo pobudzony, agresywny i trudny do opanowania. Obaj rzucali się po różnych częściach sklepu, demolując napotkane regały z asortymentem. Wszędzie było pełno krwi. - Wezwałam policje i karetkę, bo nikt z gapiów nie zareagował. Stali i patrzeli na widowisko. Mężczyznę dopiero Policja na dobre obezwładniła, chociaż nawet wtedy ten się nie poddawał, szarpał się i wykrzykiwał obelgi w kierunku policjantów. Oberwał dwa razy paralizatorem i gazem pieprzowym. Praktycznie i to nie pomogło - informuje kobieta, która była świadkiem tego zdarzenia. Skuty kajdankami został zabrany do szpitala. Ochroniarz również został zabrany do szpitala.
2022-01-02 19:19:03Zdjęcie 1 z 5
Zdjęcie 2 z 5
Zdjęcie 3 z 5
Zdjęcie 4 z 5
Zdjęcie 5 z 5