W jednym z nadleśnictw w kujawsko-pomorskim pojawił się... ryś. Leśnicy mówią zgodnie, taki widok zdarza się bardzo rzadko. Czy trzeba się bać drapieżnego kota? O niecodziennej sytuacji poinformowało Nadleśnictwo Brodnica. Na facebookowym profilu zamieszczono kilka zdjęć, na których doskonale widać rysia euroazjatyckiego. Zdaniem leśników, pojawił się on w obrębie miejscowości Mścin pomiędzy Tereszewem, a jeziorem Wielkie Partęczyny. To teren wchodzący w skład Nadleśnictwa Brodnica – leśnictwo Ostrówki. Jak informuje portal czasbrodnicy.pl, ryś pojawia się w naszych stronach niezwykle rzadko, a już zrobienie mu zdjęć to prawdziwe osiągnięcie. Na zdjęciach nadleśnictwa widać jak ryś najpierw przechodzi przez ulicę, a później chowa się w zaroślach. - Co kilka lat chodzą słuchy, że ktoś gdzieś dostrzegł rysia, ale zdjęcia tej jakości widziałem pierwszy raz. Na ich podstawie nie jestem w stanie określić czy to samiec czy samica. Dymorfizm płciowy u rysia jest bardzo słabo widoczny. Prawdopodobnie przybył do nas z rejonu wschodniej Polski - mówi cytowany przez portal z Brodnicy Paweł Prucnal, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Brodnica. Czy trzeba się bać? Z zasady większość drapieżników w przypadku spotkania człowieka ucieka w popłochu. Tego typu sytuacje wciąż są jednak bardzo niebezpieczne. Widok rysia w lasach województwa kujawsko-pomorskiego co prawda należy do rzadkości, ale gdy jednak dojdzie do takiej sytuacji, to najlepiej powoli oddalić się, nie nawiązywać kontaktu wzrokowego. Ważne, żeby w popłochu nie uciekać. Zobacz także: Tłumy torunian w zadumie przeszli drogę krzyżową. Mamy zdjęcia! [FOTO] NIESAMOWITE nagranie z A1! Zobacz, co zrobili kierowcy [WIDEO] Smutna rzeczywistość Leny. Torunianka z "The Voice Kids" musi dostawać...
2023-03-20 08:34:15