Dziś (środa) przed siedzibą PiS w Toruniu na ulicy Piekary odbył się niecodzienny protest. Artysta Rafał Rupniewski zaprotestował przeciw planowanym na 10 maja wyborom prezydenckim. Zaśpiewał piosenkę "Krwawe wybory". Muzyk nie zgadza się z tym, że wybory te będą bezpieczne. Jego zdaniem zagrażają życiu i zdrowi obywateli. - Zostańcie w domach, ale to, że nie możemy się gromadzić bo szaleje pandemia nie znaczy, że nie możemy protestować gdy ktoś nas chce pozbawić demokracji. Gdy po władzę idzie po trupach wbrew obywatelom, szargając po drodze autorytety które tak wiele znaczyły przez 30 lat wolnej Polski, uznanych sędziów, OBWE a nawet episkopat do którego zawsze tak się łasili dając w zamian takie zera moralne jak wyzywająca wszystkich od szmat Krystynę Pawłowicz czy byłego komunistycznego prokuratora Stanisława Piotrowicza - napisał w mediach społecznościowych muzyk. Na miejscu pojawiła się policja.
2020-05-06 12:32:37