Prezentujemy list od jednego z naszych Czytelników. Dotyczy on gołębi na starówce. Zdaniem mężczyzny, "terroryzują" one mieszkańców". Słuchajcie, może Wy coś zaradzicie, bo ja już jestem bezsilny. Pracuje w okolicach Rynku Nowomiejskiego i codziennie spaceruje starówką w jedną i w drugą stronę. Mijam bezdomnych, żuli, ale ich mogę jeszcze przeżyć. Z reguły wystarczy powiedzieć, że nie mam pieniędzy, mam tylko kartę i sytuacja jest klarowna. Ale tego ścierwa, jakim są gołębie nie potrafię... Przecież to jest dosłownie wszędzie. Nigdy się ich nie pozbędziemy ze starówki, jeśli będziemy je karmić. Nie wiem już co gorsze, czy te ptaszyska, czy starzy ludzie, którzy ciągle je dokarmiają. To przechodzi ludzkie pojęcie przecież. Kilka dni temu szedłem sobie ryneczkiem, a tam była ich cała plaga... i ten przerażający dźwięk jak jedzą te okruchy i resztki pozostawiane na chodnikach... Ochyda! I te eskrementy wszędzie... ehh. Nie być obsr*** to zaraz jakiś cud będzie. Karmmy je dalej, to nam do domu wejdą i z talerza nam zaczną jeść. Ludzie opamiętajcie się... podsyłam Wam kilka zdjęć, sami zobaczcie jak to wygląda. Mirek Zobacz także: Torunianin ZNIESMACZONY tym co zobaczył. "Administracja olewa temat i..." "Gdyby nie jego pomoc nie doszłabym na przystanek". Kobieta dziękuję za wsparcie! Torunianin skarży się na szpital! "Czekałem z synem przez wiele godzin. I co?"
2022-12-23 11:20:51