Toruń: nie może pogodzić się z wysokością rachunku za wodę. "Musiałem aż dopłacić... !"

List Czytelnika z Torunia w sprawie, jego zdaniem, zawyżonych rachunków za wodę. 

Szanowni Państwo, 

potrzebuje Państwa pomocy. Mianowicie, jestem właścicielem kawalerki (28 m2), w której mieszkam sam.Blokiem, w którym mieszkam administruje spółdzielnia Geofizyka. Rachunki za wodę zawsze były współmierne do zużycia. Zazwyczaj za kwartał miałem zwrot w wysokości 50-60 zł. W lutym bieżącego roku wymieniono wodomierze. Dostałem właśnie rachunek za wodę.

Od  1 stycznia 2020 do 30 kwietnia 2020 podobno zużyłem wody za ponad 300 zł. Ja sam. Musiałem więc zatem dopłacić prawie 200 zł, bo reszta była zabrana z zaliczek i z automatu podniesiono mi czynsz. Zadzwoniłem do spółdzielni, ale oni nie widzą w tym nic dziwnego, nie chcieli nawet słuchać, że coś jest nie tak. Tłumaczono się pandemią  i tym, że ludzie siedzą w domu. Niestety, ja nie siedzę. Normalnie pracuję, tak jak wcześniej.

Podpytywałem sąsiadów i u nich także rachunki wzrosły przynajmniej o 100 złotych. Proszę o pomoc. Spółdzielnia nie reaguje na prośby o sprawdzenie czy wodomierze działają poprawnie. W ten weekend wyjeżdżam i robię zdjęcia czy, aby wodomierz nie nalicza nawet, gdy woda nie jest zużywana. Bardzo proszę o nagłośnienie sprawy. 

Pozdrawiam,

Czytelnik

Odpowiedź SM "Geofizyka: żadnych szczegółowych danych o rozliczeniach z mieszkańcami nie możemy ujawniać. Wasz czytelnik, jeśli się nie zgadza z rozliczeniem powinien zwrócić się o wyjaśnienie do spółdzielni. Nadmieniamy tylko, że rozliczenie zużytej wody w naszej spółdzielni dokonuje się na podstawie wskazań legalizowanych wodomierzy zamontowanych w lokalach.

[ALERT]1589526760919[/ALERT]