Toruń: oto, co pisze o podróży autobusem, które zafundowało mu kilka dni temu MZK

List Czytelnika w temacie funkcjonowania Miejskiego Zakłady Komunikacji w Toruniu. 

Chciałbym napisać o podróży, którą zafundowało mieszkańcom MZK w ostatni piątek, czyli 6 września. O 16:00 z przystanku na Alei Solidarności odjechał autobus linii nr 31 w stronę Wrzosów. Był to krótki Ursus o numerze bocznym 609, który był tak zapchany, że podróż nim była wręcz niebezpieczna dla pasażerów. Autobusy MZK mają różne długości - zdecydowana większość to klasa MAXI, są normalnej długości.

Są też klasy MINI (najkrótsze, np. na linii 32), są też dwa MIDI, oba Ursus. MIDI są już wyraźnie mniej pojemne niż zwykłe MAXI, ale MZK z niewiadomych powodów uparcie traktuje je tak jak każdy inny autobus MAXI. Efekt był taki, że ciasny autobus MIDI przyjechał na linii 31 w godzinach szczytu i był wyjątkowo zapchany. Na tej linii codziennie jeździ nawet autobus przegubowy, bo tak duże jest obłożenie, a tymczasem tu pojechał taki krótki pojazd.

Krótkie Ursusy MIDI były przez dłuższy czas zepsute, ale po naprawach gwarancyjnych wróciły, niestety znów na popularne linie w godzinach szczytu, zamiast żeby programowo wysyłać je na linie mniej uczęszczane, tak jak dzieje się to z autobusami klasy MINI.

Karol Nowak

Prosimy o nadsyłanie listów na adres: [email protected]