Politycy PO z Torunia (posłowie i radni) przedstawili projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w służbie zdrowia oraz omówili sytuację wśród pielęgniarek i położnych w regionie.
Politycy są zaniepokojeni tą sytuacją.
Wszyscy przypomnieli o dramatycznej sytuacji służby zdrowia.
Przewodniczący Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Toruniu Tomasz Krzysztyniak podkreślił informację o zagrożonej liczbie personelu w szpitalach. W województwie kuj-pom średnia wieku pielęgniarek wynosi 52 lat, zaś położnych 51 lat.
W populacji osób pracujących 2996 pielęgniarek i położnych posiada uprawnienia emerytalne, np w Brodnicy jest to 50 % personelu. To oznacza, że gdyby personel przeszedł na emeryturę w woj. kuj-pom trzeba byłoby zamknąć 11 szpitali.
Dodatkowo, do 2025 r. braki kadrowe zwiększą się o 1241 osób, a do 2030 r. o 2477 pielęgniarek i położnych.
- Pielęgniarki są zbyt przeciążone, mają za mało czasu wolnego. Czas najwyższy, żebyśmy się zajęli problemem, aby nie dopuścić do sytuacji, w której trzeba by było zamykać szpitale z powodu braku personelu. Sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji - powiedział poseł Tomasz Lenz.
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
[ALERT]1624006539266[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
7 0
A czy posłowie Lenz i Hartwich dopiero teraz dorośli, że zauważyli problem z pielęgniarkami i lekarzami?
Gdzie byli jak lekarze i pielegniarki masowo wyjeżdżali za granicę, bo nie było dla nich pracy, nie wspominając o zarobkach?
Należało wtedy reagować. Przecież byli dorośli, więc rozumieli do czego to prowadzi.
Ale oni widzieli i popierali wtedy kogo innego. Popierali tych co prywatyzowali szpitale i przychodnie, pozbawiając personel pracy. 15:27, 18.06.2021
7 1
Rządy Millera i Belki w 2004 r zlikwidowały policealne szkoły pielęgniarskie. Dopiero PIS po przejęciu władzy zwiększył nabór do szkół medycznych. PO nic nie zrobiło w tej sprawie. 15:30, 18.06.2021