Policja kieruje wniosek o ukaranie Joanny Scheuring-Wielgus za to co zrobiła na Żeglarskiej

Policja kieruje wniosek o ukaranie Joanny Scheuring-Wielgus. Komendant podkreśla, że nie miała prawa tego zrobić bez pozwolenia zarządcy obiektu.

"Joannie Scheuring-Wielgus zarzuca się, że w dniu 26 sierpnia 2018 roku w Toruniu, na ul. Żeglarskiej umieściła w miejscu publicznym, tj. na bramie wejściowej do Bazyliki Katedralnej św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty plakat z napisem „BABY SHOES REMEMBER STOP PEDOFILII”, bez zgody zarządzającego tym miejscem" – czytamy w piśmie skierowanym w dniu 06 grudnia 2018 roku do Marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego przez Komendanta Głównego Policji.

Dokładnie 26 sierpnia 2018 roku miało miejsce spontaniczne zgromadzenie, w którym uczestniczyło kilkanaście osób, w tym także pani poseł z Torunia. Wywieszono plakaty, na które oczywiście nie było zezwolenia.

W Polsce akcja Baby Shoes Remember odbyła się pierwszy raz. Organizatorzy – broniąca ofiar pedofilii w polskim Kościele Fundacja "Nie Lękajcie Się" i Fundacja imienia Kazimierza Łyszczyńskiego – tłumaczyli, że protest ma uwrażliwić opinię publiczną na ten problem.? ?Jednak dla Joanny Scheuring-Wielgus może skończyć się poważnymi konsekwencjami. Jak na razie nie ma odpowiedzi Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, jednak może to być kwestia czasu.

[ALERT]1547034069372[/ALERT]