Energa Toruń zanotowała czwartą ligową porażkę w czwartym meczu. Tym razem katarzynki przed własną publicznością uległy Wiśle Kraków aż 58:111. Z pewnością nie tak zespół wyobrażał sobie początek sezonu.
To spotkanie nie było udane dla naszego zespołu. Koszykarki Wisły, były lepsze w każdym elemencie. Bardzo dobrze weszły w mecz i pierwszą kwartę wygrały aż 25:3. W kolejnych tylko powiększały swoją przewagę, a katarzynki próbowały ratować wynik i mimo problemów kadrowych dzielnie walczyły.
Na ten fakt zwrócili uwagę kibice broniąc swoich koszykarek w mediach społecznościowych. Koszykarki Energi zagrały bez czterech zawodniczek, u których istniało ryzyko kontuzji. Dlatego nasz zespół grał sześcioosobowym składem.
Kolejny mecz torunianki rozegrają 27 października. Na wyjeździe zmierzą się ze Ślęzą Wrocław.
Energa Toruń - Wisła Kraków 58:111 (3:25, 23:34, 15:31, 17:21)
Energa: Marta Dobrowolska 16, Nina Dedić 16, Marta Urbaniak 11, Karolina Podkańska 7, Zuzanna Urban 6, Marta Wieczyńska 2.
Wisła: Chloe Wells 21, Krystal Vaughn 19, Gabija Meskonyte 13, Kadri-Ann Lass 12, Katarzyna Trzeciak 11, Anna Jakubiuk 11, Magdalena Ziętara 10, Łucja Grzenkowicz 10, Bożena Puter 4, Aleksandra Owca 0.
molten17:43, 22.10.2019
1 1
Porażka był do przewidzenia, ale nie takim wymiarze. Brak czterech czołowych zawodniczek na parkiecie i masakra. Mimo to dzięki za ambitną grę do ostatnich sekund, brawa dla wszystkich, tych, które grały niemal po 40 minut; Marta Urbaniak 39,17 , Nina Dedic 36,38, Karolina Podkańska 35,56 , Marta Dobrowolska 33, oraz Marcie Wieczyńskiej 27,38 i Zuzannie Urban 26,42. Reszta jest ....milczeniem. Mimo to, na następny mecz też się wybieram. 17:43, 22.10.2019