Zamknij

Energa Toruń walczyła, Twarde Pierniki wygrywają! Koszykarski weekend za nami [TABELA]

09:47, 21.01.2019 online Aktualizacja: 12:58, 21.01.2019
Skomentuj fot. Agnieszka Bielecka fot. Agnieszka Bielecka

To był udany weeekend dla toruńskich drużyn koszykarskich. Na wysokości zadania stanął Polski Cukier Toruń, który pokonał Trefl Sopot. W Pucharze Polski do finału doszły Katarzynki ale mimo ogromnej walki nie dały rady wygrać z faworytem z Polkowic.

Twarde Pierniki do spotkania z Treflem Sopot przystępowały w roli zdecydowanego faworyta. Za takimi prognozami przemawiały ostatnie transfery (zawodnikiem Polskiego Cukru został Damian Kulig), pozycja w tabeli i ostatnie spotkania. Mecz potwierdził, że przesłanki nie wzięły się znikąd.

Starcie z Treflem nie należało do najłatwiejszych (ostateczne zakończyło się wynikiem 90:83), ale wygrana umocniła Twarde Pierniki na fotelu lidera Energa Basket Ligi i pokazała, że ruchy transferowe są trafione. Dlaczego? Debiutujący w Toruniu Kulig był wiodącą postacią zespołu Dejana Mihevca zdobywając aż 17 punktów. 

Teraz przed koszykarzami z Torunia dużo trudniejsze zadanie. Do Areny Toruń przyjedzie mistrz Polski Anwil Włocławek. Derby to ligowe starcie na szczycie, które będzie idealną zapowiedzią zbliżających się play-offów. Początek spotkania w piątek (25.01) o 17:45. 

Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot 90:83 (23:22, 27:27, 20:15, 20:19)

Polski Cukier: Damian Kulig 17, Michael Umeh 14, Cheikh Mbodj 12, Aaron Cel 11, Karol Gruszecki 11, Robert Lowery 7, Krzysztof Sulima 6, Bartosz Diduszko 6, Tomasz Śnieg 6, Ignacy Grochowski 0.

Trefl: Milan Milovanović 21, Ovidijus Varanauskas 15, Ian Baker 14, Piotr Śmigielski 11, Grzegorz Kulka 7, Łukasz Kolenda 7, Damian Jeszke 5, Patryk Pułkotycki 3, Paweł Leończyk 0.

(źr. sportowefakty.pl)

TABELA

1. Polski Cukier Toruń

2. Stelmet Zielona Góra

3. Arka Gdynia

4. Anwil Włocławek

Bardzo dobry weekend ma za sobą również Energa Toruń. Szczególnie udana była sobota. Torunianki awansowały do finału Pucharu Polski po wygraniu z Arką Gdynia.Tak Katarzynki jak i zespół z Trójmiasta nawet na sekundę nie dały odskoczyć rywalkom. Wygrała drużyna silniejsza psychicznie. Należy przypomnieć, że dzień wcześniej, w ćwierćfinale PP Energa pokonała Gorzów Wielkopolski (89-79) a Arka miała wolny los więc to torunianki przystępowały do sobotniej rywalizacji bardziej zmęczone. Ostatecznie Energa wygrała z Arką 68:66 i awansowała do finału gdzie czekało już CCC Polkowice. 

W finale Katarzynki starały się dopaść faworyta ale doświadczenie i ogranie zespołu z Polkowic nie pozwoliło na wygranie Pucharu Polski przez Energę. Tym samym torunianki zostały nagrodzone srebrnymi medalami. Teraz przed naszymi koszykarkami decydująca część fazy zasadniczej. 

CCC Polkowice - Energa Toruń 66:45 (16:12, 19:12, 13:15, 18:6)

CCC: Temi Fagbenle 14 (11 zb), Styliani Kaltsidou 12, Jasmine Thomas 10, Agnieszka Kaczmarczyk 10, Tiffany Hayes 7, Johannah Leedham-Warner 7, Lynetta Kizer 4, Weronika Gajda 2, Dominika Owczarzak 0, Karolina Puss 0, Julia Tyszkiewicz 0.

Energa: Alice Kunek 11, Laura Svaryte 9, Katarzyna Trzeciak 8, Ana-Marija Begić 7, Melissa Diawakana 3, Roksana Schmidt 3, Angelika Stankiewicz 2, Emilia Tłumak 2, Agnieszka Skobel 0.

(źr. sportowefakty.pl)

(online)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

spalding-moltenspalding-molten

0 0

TP PC chciał spacerkiem wygrać, ale ambitny rywal z dołu tabeli ostro się postawił. 10 niewymuszonych strat, to zbyt wiele jak na lidera. Dobre wejsći w zespół D. Kuliga. I niestety możliwa dyskwalifikacja na dwa trzy mecze za mocjonalny faul S.Mdodja w ostatnich sekundach. Milovanovic od początku go faulował i prowokował gestami i pewnie słownie też i stało się.
Na rewanż z Anvilem to duża strata. Dobrze, że jest Kulig.
Katarzynki ograły dwie niewygodne im ekipy i na CCC, która miała mecz mniej się skończyło.
Rewanż już w sobotę. Będzie ciężko, gdyż po niespodziewanym odejściu N.Fields podobno A. Stankiewicz też lada dzień może zrobić to samo.
Podobno jest już nowa podkoszowa.
Chłopaki i dziewczyny mają potencjał, aby w piątek i sobotę nie być gościnnymi dla przyjezdnych.
Wierzę,

13:48, 21.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%