Zamknij

Kapitalny mecz FC Toruń i świetne wprowadzenie Mateusza Cymana!

20:51, 06.01.2018 Michał Malinowski
Skomentuj Fot. Tomasz Berent Fot. Tomasz Berent

Piłkarze halowi FC Toruń pokonali w sobotę przed własną publicznością AZS UŚ Katowice 4:2. Wynik otworzył debiutant, Mateusz Cyman. Pozostałe dwie bramki strzelił Marcin Mikołajewicz, a wynik przypieczętował gracz rywali, który skierował piłkę do własnej bramki. 

Jeszcze nigdy torunianom nie udało się wygrać z akademikami z Katowic przed własną publicznością. Dotychczasowe dwa mecze zakończyły remisami. Szansa na przełamanie miała nadejść w sobotni wieczór. 

Swój debiut zaliczył pozyskany z Gdańska, Mateusz Cyman. I był to debiut marzenie, bo reprezentant Polski wyprowadził swój zespół w 6. minucie na prowadzenie, choć jeszcze wcześniej gospodarze mieli kilka dogodnych sytuacji do strzelania bramki. Na kolejne dwie bramki przyszło kibicom trochę poczekać. W 16. minucie na 2:0 podwyższył niezawodny Marcin Mikołajewicz, by na 39 sekund przed końcem pierwszej połowy podwyższyć na 3:0. 

Pierwsze pięć minut drugiej połowy dość senne. Po przyjezdnych było jednak widać, że wyszli bardzo zdeterminowani i z chęcią odrobienia strat. Odpowiedź przyszła jednak ponownie ze strony podopiecznych Łukasza Żebrowskiego. Marcin Mrówczyński wstrzelił mocno piłkę w pole bramkowe, a ta szczęśliwie odbiła się od Krzysztof Salisza i pokonała Kamila Lasika. 

Z naszego zespołu jakby uszło powietrze. Goście zaczęli coraz śmielej atakować, wycofali bramkarza. To przyniosło efekt 30. minucie. Mocnym strzałem z dystansu Neagu pokonał Daniel Wojtyna. W 36. minucie był już tylko 4:2. Katowiczanie rozpoczęli huraganowe ataki na bramkę FC Toruń. Byli bliscy strzelenia trzeciej bramki, ale na posterunku był mołdawski bramkarz. Ostatecznie FC Toruń pokonuje AZS UŚ Katowice 4:2 i umacnia się na 3. miejscu w tabeli. 

W kolejnej kolejce (13 - 14 stycznia) torunianie zmierzą się na wyjeździe z Gattą Active Zduńska Wola. Później czeka ich miesięczna przerwa na reprezentację, która zagra w mistrzostwach Europy. 

FC Toruń - AZS UŚ Katowice 4:2 (3:0)

FC Toruń: Michał Wojciechowski (4), Kamil Domański (6), Marcin Mikołajewicz (7), Tomasz Kriezel (8), Sylwester Kieper (9), Mykola Morozov (10), Karol Czyszek (11), Mateusz Waszak (13), Krzysztof Elsner (17), Nicolae Neagu (18), Remigiusz Spychalski (22), Kamil Naparło (31), Mateusz Cyman (66), Marcin Mrówczyński (92)

AZS UŚ Katowice: Jędrzej Jasiński (1), Michał Tkacz (3), Konrad Podobiński (6), Tomasz Szczurek (7), Krzysztof Salisz (9), Kamil Musiał (10), Daniel Wojtyna (11), Kamil Kmiecik (12), Mateusz Bednarczyk (13), Michał Cygnarowski (18), Sławomir Pękala (21), Jacek Hewlik (28), Kamil Lasik (29)

Powiedzieli po meczu: 

Mateusz Cyman (FC Toruń): Nie spodziewałem się takiego debiutu okraszonego bramką i zwycięstwem. Jestem zadowolony z tego występu i wspaniałego przyjęcia przez toruńską publiczność. 

Tomasz Kriezel (FC Toruń): Pierwsza połowa dobrze nam się ułożyła. Zdobyliśmy przewagę i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. W drugich 20 minutach pojawiło się trochę więcej rozluźnienia i nerwowości. Liczy się jednak wynik końcowy. 

Pozostałe wyniki 12. kolejki:

Gatta Active Zduńska Wola - MOKS Słoneczny Stok Białystok  14:6

Red Dragons Pniewy - Pogoń 04 Szczecin  5:0

Rekord Bielsko - Biała - Cleaerx Chorzów  6:3

Piast Gliwice - AZS UG Gdańsk  3:2

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%