Mistrz marketingu! Sprzedaje seicento swojej kobity

"Jak by kto szukał fest fury dupowoza, koszyka na zakupy to posiadam do sprzedania Seicento 900 mojej kobity. Kupiony na cześć otwarcia właśnie w 1999 pierwszej w histori hurtowni cygańskich bęmbnów" - tak się zaczyna facebookowe ogłoszenie.

Pewien rypinianin umieścił na Facebooku ogłoszenie sprzedaży seicento. Zdecydował się jednak na dość oryginalny opis swojej oferty. "Mistrz marketingu" - tak niektórzy zareagowali na jego ogłoszenie.

"Jak by kto szukał fest fury dupowoza , koszyka na zakupy to posiadam do sprzedania Seicento 900 mojej kobity. Nalatał ze 150 tys. Kupiony od 1 właściciela, mieszkańca Łodzi i fanatyka tej marki. Kupiony na cześć otwarcia właśnie w 1999 roku pierwszej w historii hurtowni cygańskich bęmbnów" - czytamy w ogłoszeniu.

Swoją inwencją autor ogłoszenia popisał się także, opisując wyposażenie owego pojazdu (pisownia oryginalna):

• lakier srebrnięty posypką do tortów bez rudego nalotu,
• 4 x ogumione koła w stylu SNOW EMOTION i się kręcą,
• 1 x kierownicę w kolorze plastiku ze wspomaganiem mięśniowym,
• 1 x fotel kierowcy nie wypierdziany,
• 1 × fotel asystenta kierowcy,
• 1 x kanapa salonowa oddzielająca przestrzeń ładunkową,
• tapicerka szyta na miare. Zaprojektowana przez włoskich stylistów przeszyta nicią ściegiem owerlockowym,
• szyby przednie korbotronic,
• zderzaki , lusterka, klamki w kolorze kierownicy,
• klimatyzacja kujawsko - pomorska z uchylnymi elementami przestrzeni ładunkowej gdzie można poczuć bryze z Okalewa lub Sikor jadąc gdzieś nieopodal np.,
• 2 x wycieraczki przednie w opcji też tylniej części salonowej,
• centralny zamek sterowany prawą lub lewą ręką w gratisie kluczyk.
• lampy przednie jak i tylnie wyposażone w źródła światła zasilane elektrycznie przy pomocy klajśmidra.

Autor ogłoszenia podkreśla, że jest to "najbogatsza wersja". Ponadto auto jest wyposażone w "system prowadzenia za wzrokiem w prawo lub w lewo przy pomocy kończyn górnych, gdzie połączony ze wspomaganiem mięśniowym angażuje przy tym cały organizm. Więc śmiało można stwierdzić że jest też autem typowo SPORTOWYM".

Dlaczego zdecydował się sprzedać seicento? "A że jest to już 3 auto pod domem zaczęło to koleć sąsiadów skąd tyle piniendzy. Dlatego wyceniam go na 1900 dukatów do bardzo rozsądnej negocjacji gdyż jestem nerwowy".