Fundacji "Zamek Dybów i Gród Nieszawa" nie trzeba nikomu w Toruniu przedstawiać. Pikniki historyczne, rejsy wiślane czy działalność ekologiczna. To tylko niektóre z propozycji Fundacji. Jednak teraz ta sama potrzebuje pomocy. O co chodzi?
Takie wydarzenia, jak "Majówka z historią" były dostępne dla wszystkich chętnych za darmo, a wiadomo, że ich organizacja kosztuje. Fundacja borykała się i w dalszym ciągu boryka z problemami finansowymi. Dlatego od 1 lipca aż do odwołania Zamek Dybów będzie udostępniany dla zwiedzających indywidualnych w nieregularnych godzinach, zgodnie z bieżącymi możliwościami Fundacji. Na Facebooku fundacji pojawił się też stosowny post opisujący całą historię.
Miejmy nadzieje, że fundacji uda się porozumieć z gminą w sprawie wsparcia finansowego i nie będzie konieczne zawieszenie działalności. Swoje poparcie wyrazili też mieszkańcy Torunia i okolic w pozytywnych komentarzach w mediach społecznościowych.
[ALERT]1562144991946[/ALERT]
Anna W15:48, 03.07.2019
I tak powinno być - powoła się kolejną instytucję miejską, koledzy dostaną posady, pareset tysięcy z budżetu rocznie pójdzie i będziemy trąbić sukces. Brawo dla prezydenta! Szkoda słów. 15:48, 03.07.2019
Jo06:59, 04.07.2019
Według NIK większość fundacji to przekręty niech doją zbokow brukselskich a nie miasto 06:59, 04.07.2019
Mar10:44, 06.07.2019
0 0
Jo - chyba pracujesz w Urzędzie Miasta? Że takie głupoty wypisujesz. Fakt jest taki że ludzie robili coś za miasto, czego miasto przez kilkadziesiąt lat nie potrafiło zrobić. Na zamek Krzyżacki idzie kupa kasy z budżetu a mało się tam dzieje - więc miasto doi samo siebie :P - tak samo jak nas wszystkich w ramach podatków i opłat :(. 10:44, 06.07.2019