We wtorek przewoźnik Arriva we współpracy z jednostkami policji, straży pożarnej, pogotowia, przeprowadził pokaz działań w sytuacji kryzysowej, zagrażającej życiu i zdrowiu pasażerów na dworcu autobusowym w Toruniu. Nie wszystkim się to jednak spodobało.
Ćwiczenia opierały się na dwóch scenariuszach:
- Symulacja pożaru na dworcu, a następnie ewakuacja pracowników i pasażerów
- Wybuch, wyciek substancji chemicznej i jej neutralizacja oraz ewakuacja osób poszkodowanych
Zgodnie z przyjętym scenariuszem po zgłoszeniu zdarzenia na numer alarmowy 112 i rozpoczęciu ewakuacji osób przebywających w budynku dworca na miejsce przybyły wszystkie służby, które rozpoczęły działania mające na celu m.in. zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom zdarzenia, opiekę na osobami rannymi, ugaszenie pożaru, a po wycieku substancji chemicznej jej neutralizacje.
Celem dzisiejszej symulacji było sprawdzenie procedur i ich zastosowania przez osoby odpowiedzialne, weryfikacja sposobów alarmowania i przepływu informacji oraz udoskonalanie współpracy z służbami w sytuacji nagłego zagrożenia życia i zdrowia podróżnych. To już kolejna tak duża symulacja sytuacji kryzysowej z udziałem Arriva i służb ratowniczych.
- To dla nas bardzo ważne, żeby być jak najlepiej przygotowanym do niebezpiecznych zdarzeń jakie mogą mieć miejsce nie tylko w pociągu, autobusie, ale też na terenie dworca. Bezpieczeństwo Pasażerów i Pracowników jest dla nas najważniejsze, a ćwiczeń w tym zakresie nigdy nie za dużo. Dziękujemy wszystkim służbom za profesjonalną akcje ratunkową, zaangażowanie w przygotowanie i przeprowadzenie ćwiczeń – podsumowała Joanna Parzniewska, rzecznik prasowy Arriva w Polsce.
Wielu pasażerów było jednak zdezorientowanych tym co działo się na dworcu.
- Przez te cudowne ćwiczenia ludzie spóźnieni są do pracy ! Bo autobusy nie mogły wyjechać! Brak słów! - pisze jeden z Czytelników.
- A pasażerowie na przystankach czekają .... czekają .... czekają ... - dodaje inna z Czytelniczek.
Ice01:38, 16.12.2018
0 0
Każdy scenariusz jest inny! Piękna miejska ściema! 01:38, 16.12.2018
wybór?08:10, 16.12.2018
0 0
Cóż! jak czytam o reakcjach nie tylko pasażerów, to odnoszę wrażenie, że chyba woleliby coś na serio jak z Bożonarodzeniowego Jarmarku Noel w Strasbourgu lub tego z Berlina dwa lata temu! 08:10, 16.12.2018
pasażerka10:35, 16.12.2018
0 0
Ćwiczenia ważna rzecz ,są sponsorowane to trzeba zrobić - Arriva musi pokazać że myślą o pasażerach ,tylko szkoda że nie myślą wtedy gdy czekamy na peronach a żaden autobus nie podjeżdża długie minuty a potem ktoś z kierownictwa (a może sami kierowcy )podstawiają 3-4 autobusy które przez wiele km jadą jedną trasą . 10:35, 16.12.2018