Zamknij

Kupili nieruchomość w Głogowie pod Toruniem. Trafili na nierzetelnego kierownika budowy

18:00, 25.07.2019 online Aktualizacja: 18:03, 25.07.2019
Skomentuj Fot. Depositphotos Fot. Depositphotos

Ostatnio, prokurator Prokuratury Rejonowej Toruń - Wschód w Toruniu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Jarosławowi Ż. (l.45) zarzucając mu dokonanie w warunkach przestępstwa ciągłego oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości.

Pokrzywdzeni w tej sprawie małżonkowie F. mieszkali na stałe na terenie Niemiec. W lipcu 2016 r. zainteresowali się zakupem nieruchomości w Polsce. Na jednej ze stron internetowych znaleźli ogłoszenie o sprzedaży parterowego domu w stanie developerskim położonego w Głogowie. Podpisali umowę z biurem pośrednictwa sprzedaży nieruchomości. Wykonawcą budynku był Jarosław Ż. Zapewniał on inwestorów, że wszelkie prace prowadzone są w sposób prawidłowy, zgodnie ze sztuką budowlaną. Kierownikiem tej budowy był Karol M.-B. (l. 45).

W listopadzie 2016 r. po zapłaceniu łącznie 315.000 zł, małżonkowie F. zameldowali się w nowo zakupionym domu. Wówczas (przy pomocy biegłego) ujawnili i stwierdzili, że Jarosław Ż. wprowadził ich w błąd co do przeprowadzenia budowy domu zgodnie z umową, projektem, warunkami pozwolenia na budowę, zasadami sztuki budowalnej, zachowania jakości,  braku rezygnacji z przewidzianych projektem elementów budowlanych oraz umyślnie wbudował materiały o mniejszych przekrojach dotyczące między innymi: fundamentów, izolacji, podbudowy, ścian nośnych, działowych, nadproży, więźby dachowej, pokrycia dachu, instalacji sanitarnych i co., skutkującej uznaniem budowy jako samowoli budowalnej. 

Natomiast Karol M.-B., jako kierownik budowy, poświadczył nieprawdę w dzienniku budowy o jej realizowaniu w sposób zgodny z umową, projektem, warunkami pozwolenia na budowę i sztuką budowlaną między innymi w zakresie zabudowania ław fundamentowych i wykonania podciągu stalowego, czym udzielił Jarosławowi Ż. pomocy w dokonaniu oszustwa. 

Przesłuchani w charakterze podejrzanych Jarosław Ż. i Karol M.-B. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Nie byli karany. O winie i sprawstwie oskarżonych orzeknie Sąd Okręgowy w Toruniu. Grozi im kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

(online)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

o kogo chodzio kogo chodzi

0 0

o , którego dewelopera chodzi? w Głogowie deweloper pod klucz to tylko jeden chyba budował? Bet Pol?czy się mylę? 07:25, 28.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%