Zamknij

Problem mieszkańców Grębocina. Gmina Lubicz zabiera głos!

15:26, 14.04.2021 ddtorun.pl Aktualizacja: 15:29, 14.04.2021
Skomentuj fot. depositphotos fot. depositphotos

Problem mieszkańców Grębocina. Gmina Lubicz zabiera głos!

Kilka dni temu napisała do nas Czytelniczka w imieniu mieszkańców Grębocina. Chodziło o przebudowę skrzyżowania w Grębocinie. Mieszkańcy czekają na to już 15 lat. 

Wielu z nich ma już dość tej sytuacji, cały list dostępny jest TUTAJ.

Teraz głos w sprawie zabrały władze gminy Lubicz.

W nawiązaniu do listu Czytelniczki z Grębocina, opublikowanego na portalu 9 kwietnia, wyjaśniamy sytuację związaną z planowaną rozbudową skrzyżowania drogi krajowej nr 15 i drogi wojewódzkiej nr 552 w centrum tej miejscowości.

Mieszkańcy Grębocina od wielu lat są informowani o planach rozbudowy tego skrzyżowania. Na początku 2018 r. doszło do spotkania informacyjnego władz gminy, mieszkańców oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wraz z projektantami skrzyżowania. Na tym spotkaniu okazało się m.in., że w Grębocinie ma powstać dwupasmowa droga z tzw. pasem rozdziału, drogami rowerowymi i chodnikami. Na skrzyżowaniu DK15 i DW 552 byłoby tzw. rondo turbinowe, bez sygnalizacji świetlnej. Na całym odcinku planowano ograniczyć tzw. lewoskręty i wyeliminować bezpośredni dostęp do drogi głównej z posesji, z których dojazd do DK 15 miał prowadzić drogami dojazdowymi i zbiorczymi. Koncepcja taka wywołała sprzeciw mieszkańców Grębocina. Podkreślali, że nowe rozwiązania, ich zdaniem, nie poprawią bezpieczeństwa, podzielą miejscowość na dwie odrębne części i utrudnią codzienne funkcjonowanie jej mieszkańcom. Tyle historii.

Obecny wójt Marek Nicewicz od początku swojej kadencji wznowił rozmowy z GDDKiA, przekonując że proponowane pierwotnie rozwiązania nie poprawią bezpieczeństwa. Dlatego postulował zmianę założeń do koncepcji przebudowy skrzyżowania w Grębocinie. W tej chwili powstaje ona na nowo. W minionych miesiącach wójt Lubicza m.in. trzykrotnie był w tej sprawie w siedzibie generalnej dyrekcji w Bydgoszczy, dodatkowo z dyrektorem oddziału bydgoskiego odbył dwie telekonferencje i dwie telekonferencje z nowym wykonawcą projektu.

– Jestem drogowcem, wiem o czym rozmawiam, dlatego ta współpraca jest rzeczowa i zaczęła przynosić efekty – mówi wójt Marek Nicewicz. - W tej całej sprawie jedno jest pewne, że żadne z rozwiązań nie może przeczyć przepisom ruchu drogowego.

Pierwszym z efektów współdziałania wójta z GDDKiA i projektantami jest przedłużenie zakresu opracowania projektowego. To oznacza, że ma ono dotyczyć odcinka od granicy z Toruniem aż do skrzyżowania z ulicą Nad Strugą, co było jednym z postulatów mieszkańców. 
Drugim efektem rozmów obecnych władz gminy Lubicz z inwestorem ma być pozostawienie przejścia dla pieszych w pobliżu ul. Szkolnej w bezpiecznej odległości od zjazdu z ronda. Jest ono niezwykle istotne dla mieszkańców, ponieważ prowadzi do szkoły podstawowej oraz do kościoła.

Trzeci efekt to obietnica rozważenia odstąpienia od planowanego przebiegu drogi odbarczającej (tzw. agrafki) na rzecz innego, bardziej akceptowalnego przez mieszkańców, rozwiązania drogowego.

- Mamy też możliwość składania innych propozycji i sugestii, co wcześniej pozostawało bez echa – mówi wójt.
Takie propozycje zostały omówione na spotkaniu wójta i mieszkańców w październiku 2019 r., a następnie przedstawione GDDKiA i projektantowi.

Są jednak problemy trudne do rozwiązania, jak chociażby wjazd i wyjazd z galerii Grębocin. Rozwiązanie tej sprawy, ze względu na ukształtowanie terenu, istniejącą infrastrukturę lokalną oraz przepisy i zasady organizacji ruchu obowiązujące na drogach krajowych, to będzie dla projektantów trudny orzech do zgryzienia.  

Obecnie inwestycja jest na etapie przygotowania koncepcji potrzebnej do powtórnego zaprojektowania skrzyżowania przez nowe biuro projektowe. Przygotowanie dokumentacji projektowej ma być gotowe do 30 grudnia 2022. Stąd w Grębocinie pojawili się geodeci, którzy zbierają informacje w terenie służące do opracowania mapy do celów projektowych. Także dlatego do babci Autorki listu wpłynęło pismo o potrzebie przeniesienia kapliczki do momentu rozpoczęcia inwestycji.

Z listu Czytelniczki wnika również, co zrozumiałe w tej sytuacji, obawa o przyszłość rodziny. Dom, w którym mieszka kilka osób stoi na działce, jak sama Czytelniczka pisze, „od dawien dawna” przeznaczonej pod rozbudowę skrzyżowania. Jeśli więc GDDKiA podejmie decyzję o rozpoczęciu inwestycji, to odpowiednio wcześniej poinformuje o tym osoby zainteresowane i dokona wyceny nieruchomości pozwalającej na sfinansowanie nowego miejsca zamieszkania. Nieruchomość wyceni rzeczoznawca majątkowy na podstawie aktualnego stanu technicznego, tak aby rekompensata pozwoliła odtworzyć takie same warunki mieszkaniowe. 

Jak się dowiedzieliśmy, poprzedni projekt rozbudowy skrzyżowania był wykonywany w oparciu o dawne badania natężenia ruchu w Grębocinie, więc zdaniem władz gminy należy zrobić nowe, ponieważ zmienił się przepływ samochodów przez skrzyżowanie z DK nr 15 w związku z otwarciem całego północnego odcinka Amber One. To może mieć kluczowe znaczenie dla projektu, co było podnoszone także w postulatach mieszkańców.

W międzyczasie o sprawie przebudowy skrzyżowania wójt dwukrotnie rozmawiał w urzędzie gminy z przedstawicielami Rady Sołeckiej Grębocina. Odbyły się także dwie rozmowy telefoniczne związane z tym tematem. Publicznie o nadziejach na zgodny z oczekiwaniami mieszkańców i władz gminy projekt skrzyżowania pisaliśmy także w „Gońcu gminnym”, a radni otrzymują bieżące relacje zawsze, gdy zdarza się w tej sprawie coś nowego.

Na razie zatem, ponownie jesteśmy na samym początku planowania inwestycji. Trudno mówić o jej szczegółach, skoro w tej chwili sprawdzane są informacje i możliwości, analizowane sugestie, a nowa koncepcja dopiero się rodzi. 

- Będę zabiegał, aby koncepcja została zaprezentowana radnym i radzie sołeckiej – mówi wójt Marek Nicewicz. Jak przewidują projektanci może to mieć miejsce w wakacje tego roku.

Skoro dokumentacja projektowa ma być wykonana do końca 2022 roku, to oznacza, że jakiekolwiek kroki związane z wbiciem pierwszej łopaty, będą mogły nastąpić w roku 2023. Pod warunkiem, że w programie inwestycyjnym budowy dróg krajowych na lata 2023-2025 znajdą się pieniądze na tę inwestycję.

Z poważaniem,
Kamila Mróz, rzecznik prasowa Urzędu Gminy Lubicz

Co myślicie o tej sprawie?

[ALERT]1618406793845[/ALERT]

 

(ddtorun.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

TomaszTomasz

3 0

Ja mieszkam w Grębocinie od urodzenia. Informacja na stronie gminy jest daleka od prawdy. Jesienią ur. na spotkaniu wiejskim wice wójt nic nie wiedział. Był mówiąc krótko nieprzygotowany. 3 spotkania? Plus wideokonferencje? Gdzie obietnica wójta o bieżących informacjach? Ta informacja pojawia się dopiero jak mieszkańcy odbijając od gminy zrobili szum medialny. Co do pomiarów natężenia ruchu przez GDDKIA. Już były, w zeszłym roku...więc chyba gmina jest nadal z informacjami w 2019...A co do faktu bycia drogowcem...tego się obawiałem. Z ich strony doświadczamy wszyscy braku zrozumienia drugiej strony. A który drogowiec się postawi w sytuacji ludzi którzy zostaną wysiedleni. Starych drzew się nie przesadza. No ale "drogowcy" mają wygodną ustawę z euro 2012. No i pytanie zasadnicze. Jak gmina przygotowuje drogi gminne na przyjęcie ruchu, ciężkich aut? Jakiś plan? 17:45, 14.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%