W czwartek (19.11) policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali 27-latka, który chwilę wcześniej skradł rower z klatki chodowej. Błyskawiczna reakcja mundurowych sprawiła, że złodziej trafił za kraty a rower wrócił do właściciela. Mężczyzna jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty. Może mu grozić do 5 lat więzienia.
W czwartek (19.11) krótko przed godz. 19:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o podejrzanym mężczyźnie, który kręcił się na klatce schodowej jednego z bloków przy Szosie Lubickiej.
Telefonował świadek, który podejrzewał, że mężczyzna może chcieć ukraść rower przypięty zabezpieczeniem. Dyżurny natychmiast wysłał w ten rejon mundurowych.
Policjanci nieopodal budynku zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie i rzucili się za nim w pogoń.
Mężczyzna początkowo uciekał na rowerze, potem porzucił go i zaczął uciekać pieszo. Na nic się to jednak zdało, bo już po chwili był w rękach mundurowych.
Policjanci w trakcie sprawdzania 27-latka odnaleźli w jego plecaku narzędzia i przecięte zabezpieczenie rowerowe.
Już po chwili złodziej trafił za kraty a rower wrócił do właściciela. Jeszcze dzisiaj śledczy z komisariatu na Rubinkowie postawią mu zarzut za to
przestępstwo.
Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.
[ALERT]1605874300521[/ALERT]
Anty16:10, 22.11.2020
8 1
Pokazać twarz 16:10, 22.11.2020
Brawo08:45, 23.11.2020
3 1
Brawo za szybką i skuteczną akcję! 08:45, 23.11.2020
PL09:22, 23.11.2020
4 1
I cyk zabrać złodziejowi narzędzie zbrodni - obciąć ręce dla przykładu. Inaczej bydło się nie nauczy. 09:22, 23.11.2020