Długa reanimacja nie przyniosła oczekiwanego efektu. Nie żyje mężczyzna. Akcję ratowniczą prowadzono pod remizą w regionie.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek (3 lutego) w Nowej Wsi Wielkiej w powiecie bydgoskim.
Około godz. 14 pod remizę podjechał samochód. W środku znajdował się mężczyzna, którego transportowano do szpitala. W pewnym momencie jego serce przestało bić. Jak informuje facebookowy portal Bydgoszcz 998, na miejsce natychmiast wysłany został Zespół Ratownictwa Medycznego.
Do czasu przyjazdu ratowników mężczyznę starali się uratować strażacy-ochotnicy z tej jednostki. Niestety, tym razem się nie udało.
- Chcielibyśmy podziękować naszym dzielnicowym, którzy razem z nami prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Rodzinie składamy wyrazy współczucia
- podają na swoim fanpagu strażacy z OSP Nowa Wieś Wielka.
[ALERT]1675495527571[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz