Zamknij
11:10, 16.10.2017
Muzyka leciała na cały regulator, drinki lały się strumieniami, a parkiet płonął. Tak miniony weekend będą wspominać wszyscy, którzy bawili się w klubie Number One.
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz