Zamknij
17:42, 19.02.2019
Kryminalni z bydgoskiej komendy zatrzymali bydgoszczanina podejrzanego o ciężkie uszkodzenie ciała, którego następstwem była śmierć człowieka. 35-latek w nocy zaatakował ostrym narzędziem mężczyznę. Niestety pokrzywdzony w wyniku doznanych obrażeń zmarł w szpitalu. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli do sprawy nóż. Podejrzany był już wcześniej znany policjantom. Dzisiaj (19.02.2019) kryminalni z bydgoskiej komendy doprowadzili zatrzymanego 35-latka do prokuratury. Tam oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, którego następstwem była śmierć człowieka. Wcześniej śledczy z komendy miejskiej przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków. Prokurator wnioskuje do sądu o tymczasowy areszt. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w niedzielę (17.02.2019) po godzinie 01:00 w nocy. Wówczas dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia został powiadomiony o mężczyźnie leżącym w kałuży krwi na chodniku przed jednym z lokali. Na ulicę Parkową natychmiast został skierowany patrol. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Mężczyzna miał ranę kłutą lewego uda. W tym samym czasie przyjechało pogotowie, które reanimując mężczyznę przewiozło go do szpitala. Policjanci ustalili jego tożsamość. Niestety 41-latek, mimo udzielanej w szpitalu pomocy, zmarł. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili i przesłuchali świadków, zabezpieczyli okoliczny monitoring, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Tego samego dnia, późnym popołudniem, wytypowali i namierzyli podejrzewanego. Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu w centrum miasta. Podczas przeszukania pomieszczeń kryminalni znaleźli narkotyki. Zabezpieczyli worek z marihuaną oraz kilka porcji amfetaminy. 35-latek został dowieziony do policyjnego aresztu. Teraz podejrzanemu może grozić kara 25 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz