Nie żyje Nina Busk. 65-latka z Torunia była gwiazdą pierwszego sezonu "Sanatorium Miłości" emitowanego w telewizji publicznej.
Torunianka była bez wątpienia jedną z najbardziej lubianych przez widzów uczestniczek "Sanatorium miłości". Przebojowa kuracjuszka z pierwszego sezonu dała się poznać przede wszystkim jako uśmiechnięta seniorka o ognistym temperamencie.
- W mig wypracowała sobie w pozycję liderki w grupie. Niemal codziennie znajdowała powód do śpiewu i tańca, chętnie brała udział we wszystkich zaplanowanych dla seniorów zajęciach i dzieliła się z nimi pozytywną energią
- czytamy w Wirtualnej Polsce.
Smutna informacja pojawiła się w sieci w miniony weekend. Na profilu społecznościowym "Sanatorium Milości" poinformowano, że Nina Busk zmarła.
- Odeszła od nas Nina Busk, uczestniczka 1. edycji Sanatorium Miłości. Zapamiętamy na zawsze jej płomienne serce, radość, energię i pasję do życia, którymi dzieliła się z innymi
- napisano w oficjalnym komunikacie.
I to bez wątpienia. Wszystko przez jej aktywność w telewizji. Nina Busk nie poprzestała na "Sanatorium Miłości'. Występy w telewizji spodobały się jej tak bardzo, że postanowiła wystąpić też w programie "The Voice Senior", w którym zaprezentowała swoje umiejętności wokalne. Pojawiła się też w serialu "Uzdrowisko".
- Nieważne, ile ma się lat, można i robić karierę, i się zakochać. Ludzie, czego wy się boicie? Jak się człowiek zakocha, zaiskrzy, to kochać się - przecież to jest najpiękniejsze, co się może przytrafić. Nic nie żałować, niech każdy dzień, każda chwila będzie piękna, bo życie niestety krótkie jest
- mówiła jeszcze nie tak dawno w rozmowie z WP.
Morfeusz23:07, 18.07.2022
1 1
Wszyscy pomrzemy !!!!!! 23:07, 18.07.2022