Zamknij

Trener Pierników gani, kibic odpowiada. "Niech on się ku*** zajmie swoją robotą"

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 13:30, 13.12.2022 . Aktualizacja: 08:42, 15.12.2022
Skomentuj Archiwum DDToruń Fot. Daniel Wiśniewski Archiwum DDToruń Fot. Daniel Wiśniewski

Twarde Pierniki odniosły długo wyczekiwane, drugie zwycięstwo w Energa Basket Lidze. Pokonali co prawda PGE Spójnię Stargard, ale na pomeczowej konferencji słów krytyki nie krył trener torunian. "Oberwało" się... kibicom.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

W miniony weekend (11 grudnia) Twarde Pierniki, dzięki fantastycznej pogoni w ostatniej kwarcie, wygrały swój drugi mecz w obecnym sezonie Energa Basket Ligi. Torunianie pokonali PGE Spójnię Stargard 92:88.

[FOTORELACJA]8415[/FOTORELACJA]

Najlepszym zawodnikiem meczu okazał się Vasa Pušica, który zdobył 28 punktów. Dobrze zaprezentowali się też Sterling Gibbs, Joey Brunk, Wojciech Tomaszewski, którzy rzucili odpowiednio po 13, 11 i 10 punktów. 

Kamień z serca

Na pomeczowej konferencji prasowej trener torunian nie krył satysfakcji z wygranej przy okazji doceniając wkład do drużyny m.in. kapitana torunian Aarona Cela. Nie obyło się jednak bez krytyki, tym razem skierowanej w kierunku kibiców, szczególnie tych, którzy częściowo zbojkotowali ten mecz i nie pojawili się w Arenie Toruń.

- Chciałem podziękować kibicom, tym prawdziwym, którzy nas wspierali. Ja wiele razy to mówiłem. Ja rozumiem frustrację wszystkich, ale jest też coś, co nazywa się realiami. [...] Wszyscy jesteśmy jednym klubem. Jak nie wspierasz jednego, to nie wspierasz nikogo

- powiedział Miloš Mitrović.

[WIDEO]1724[/WIDEO]

- Ta drużyna zasługuje na więcej wsparcia. [...] Proszę tych ludzi, którzy mają coś w głowach, żeby przyszli na mecz i nas wspierali - dodał szkoleniowiec.

Wypowiedzi trenera nie spodobały się niektórym kibicom Twardych Pierników. Część z nich nie szczędzi mocnych słów w kierunku coacha.

- Niech on się ku*** zajmie swoją robotą i ogarnięciem tej drużyny, bo okej brawo, wygraliśmy, ale tej gry nie da się oglądać. Kibice są zawsze, a ten wuefista bedzie mam nadzieję jak najkrócej i nie będzie nam mówić, co mamy robić 

- napisał pod wideo na Youtubie jeden z fanów ekipy z grodu Kopernika.

A szansa na kolejne zwycięstwo w Energa Basket Lidze już w najbliższy weekend. 18 grudnia Twarde Pierniki Toruń zagrają na wyjeździe z ekipą z Dąbrowy Górniczej. Początek spotkania punktualnie o godz. 17:30.

 

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

facet w bagienkufacet w bagienku

5 0

Gość trafił do koszykarskiego bagienka z trójmiasta gdzie szkoli się młodzież i wychowuje koszykarzy co najmniej na ekstraklasowym poziomie. Zderzył się z codziennością lokalnej koszykówki tzn. ci sami ludzie od zawsze na stanowiskach trenerów, prezesów, klub który nie wychował ani jednego koszykarza na poziomie chociaż ekstraligi, kompletny brak młodzieży własnej do grania, co roku nowi najemnicy koszykarscy emeryci. Taki to jest ten lokalny światek basketu w którym jeżeli nie jest się stąd to ciężko się pogodzić i w tym odnaleźć. 12:33, 14.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

moltenmolten

0 0

Kibic jak kibic, jedni wspieraj, inni rzucają wulgami. Są leniwe sektory, np "Y" czy ci wyżej vip. Tych z vip po trochu rozumiem, oni chyba?! czekają tylko na "bonus" w przerwie; bigos, golonka, tatar czy coś cięższego z karty vip! plus może coś mocniejszego w barze, I jak po tym dopingować?
Na Katarzynkach jeszcze gorzej, przychodzą, wejście bez biletu, za darmo się wygrzeją w ciepełku i tylko wiatry puszczają, psuja powietrze zamiast wspierać bardzo ambitnie grające dziewczyny.
Wyniki TP nie zadowalają ani trenera, ani zawodników, ani kibiców. To są fakty. Spuścić trenera?, to najprostszy sposób na brak wyników. W IV kw ze Spójnią, jakby nowy duch w drużynie, wreszcie zagrali, odrobili stratę 18 pkt i dorzucili 4 oczka pokonując mocna spójnię, która a wcześnie poczuła zwycięstwo. To samo powtórzyli w miniona niedzielę z MKS. W ostatki derby. Trzeba to wygrać.
p.s.
1. Szkoleniew toruniu, chyba raczej na łopatkach? Przy wyjściu do szatni zawsze stoi taki jeden palant ( wysoki, szczupły,; podobno nawet kogoś trenuje, czasem obok prezesa klubu.) I ten baran drze ryja, mordę, wyzywa sędziów, rzuca mięsem. I to ma być wychowawca przyszłych koszykarzy?.
2. Chłopcy do wycierania parkietu, którzy mopem tylko muskają, łaskoczą, zamiast porządnie, dokładnie zetrzeć mokre plamy. O kontuzje niełatwo. 21:38, 20.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%